Pośredniczko nasza
Drukuj
Rycerz Niepokalanej 5/1952, ilustr. do artykułu: Pośredniczko nasza, s. 137

Opis zdjęcia z prawej: Kardynał Mercier, wielki teolog Wszechpośrednictwa N.M.P.


Przy końcu maja, gdy wierni przez cały już miesiąc zbierając się w świątyniach, kaplicach i przy krzyżach przydrożnych wyśpiewali swej Niebieskiej Królowej litanie, pieśni, obchodzi Kościół uroczystość Pośrednictwa Wszelkich Łask Najśw. Maryi Panny. Tą uroczystością pragnie Kościół podnieść na duchu swe dzieci, przypomnieć im, że zbawienne były ich modlitwy, śpiewy, które zasyłali do Maryi, bo przecież przez

Jej ręce spływały wszelkie łaski na ludzi. A zresztą do tego Wszechpośrednictwa uciekali się sami w swych modłach, gdy w ciągu miesiąca śpiewali: "Od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać... Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza... Z Synem Twoim nas pojednaj, Synowi Twojemu nas polecaj, Synowi Twojemu nas oddawaj"; lub "przez Ciebie, o Matko miłości, łask wielkich udziela nam Bóg".

To więc przekonanie, że Maryja jest Pośredniczką wszelkich łask, jest przyczyną wszystkich pieśni, modlitw, pielgrzymek, które wierni ofiarują Matce Niebieskiej. W naszych modlitwach dajemy wyraz wierze, że wszystkie łaski otrzymujemy przez ręce Maryi. Gdyby nie wszystkie łaski przechodziły przez Jej ręce, Bóg byłby nieufny dla Niej, miałby jakieś zastrzeżenia. A tymczasem On Jej powierzył nawet Swego Syna Jednorodzonego. Przez Maryję otrzymaliśmy źródło wszelkich łask: Jezusa Chrystusa, przez Nią również - głoszą święci - spływają na nas i inne łaski, które są tylko skutkiem posłannictwa Zbawiciela. Za wszystkich wystarczy przytoczyć zdanie św. Bernarda: "Ta jest wola Boża, abyśmy wszystko mieli przez Maryję".

Za życia Zbawiciela Maryja była przy głównych objawieniach i łaskach spływających na ludzi.

To przez Maryję Poprzednik został uświęcony, a Elżbieta obdarzona licznymi łaskami.

[138]To przy Niej i dzięki Niej znaleźli pasterze i trzej Mędrcy Mesjasza. To od Niej przyjęli Symeon i Anna w swoje ramiona Oczekiwanie Narodów. To dzięki Niej dokonał Chrystus w Kanie pierwszego cudu.

To przez Nią, stojącą u stóp krzyża, ludzkość przyjęła i skorzystała z ofiary Odkupienia.

To - jak sądzili niektórzy teolodzy - przez Nią Duch Sw. zstąpił na Apostołów i rozpoczął swą działalność w Kościele.

Również w ciągu dziejów Kościoła Maryja jest Matką naszą. Nie taką ziemską, której wpływ wyczuwamy jakiś czas, a potem usamodzielniamy się, uwalniamy spod jej opieki; tu ten wpływ macierzyński zawsze jest potrzebny i zawsze trwa. Macierzyństwo Maryi jest Jej chwałą i głosi, że Jezus dzięki Maryi posiadł naturę ludzką, a natura ta dozwoliła Mu być Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Lecz to złączenie dwóch natur: Bożej i ludzkiej dokonało się najpierw i złączyło w Maryi.

Nie bójmy się więc przyjąć tajemnicy Pośrednictwa Wszelkich Łask Maryi, bo ono nie jest czymś innym jak tylko pełnią mistycznego macierzyństwa.

Pewnie, wierzymy z Kościołem, że Chrystus jest Pośrednikiem między Bogiem, a ludźmi, ale właściwością tego pośrednictwa Syna jest pośrednictwo drugorzędne, dopełniające, Matki. Maryja jest Pośredniczką, którą Bóg ustanowił między Sobą, a ludźmi, nie po to, aby nas od Siebie odgradzać, ale przeciwnie, by się z nami bezpośrednio złączyć.

Co ofiarujemy Maryi, idzie do Boga w sposób pewny i bezpośredni, a przy tym wzbogacone zasługami i godnością Pośredniczki nasze czyny, przechodząc przez Jej ręce, zyskują nową wartość i wznoszą się do tronu Bożego jako ofiara czysta. A znów łaski zstępują od Boga przez Nią, a Ona rozdziela je w słodkiej obfitości.

Cała więc wiara we Wszechpośrednictwo Maryi opiera się na doskonałym, trwałym macierzyństwie, dzięki któremu Maryja po wszystkie wieki z miłością i zapałem matki udziela tego wszystkiego, co potrzeba dzieciom, zwłaszcza gdy one same proszą o to swoją Niebieską Pośredniczkę.