Posłannictwo Maryi

Międzynarodowy kongres maryjny, który odbył się w Rzymie w dniach 23-31 października ub.r., obradował nad osobliwym posłannictwem Najśw. Maryi Panny w dziele Odkupienia oraz osobliwą czcią jaka się Jej należy ze względu na to posłannictwo. Drugą cześć tego tematu opracował m.in. O. J. M. Hupperts, S.M.M., redaktor pisma "Mediatrice et Reine", wygłaszając specjalny referat w sekcji zorganizowanej przez flamandzko-holenderskie Towarzystwo studiów mariologicznych. Niżej podajemy streszczenie tego artykułu, zamieszczone w piśmie kanadyjskim "Marie".

"Co tedy Bóg złączył, człowiek niech nie rozłącza" (Mt 19,6).

Bóg chciał, aby Maryja była prawdziwie nową Ewą Chrystusa, nowego Adama. Trudno znaleźć lepsze Jej określenie nad to, jakie Ewie dał sam Bóg: "Pomoc podobna jemu". Maryja będzie w porządku naprawy i łaski tym, czym Ewa była dla Adama w porządku upadku i grzechu.

Działanie odpowiada naturze: operari sequitur esse. Aby współpracować z Chrystusem, Maryja winna Mu być podobna w Jego naturze. Będzie Mu podobna - nie równa

- przez wyjęcie od grzechu pierworodnego, przez właściwą sobie pełnię łaski i przez osobliwą nadzwyczajność swych cnót.

Aby współpracować z Nim w sposób stały i naprawdę oficjalny, musiała być z Nim złączona węzłami trwałymi i fizycznymi. Małżeństwo zwyczajne zostało tu oczywiście wykluczone, więc Bóg chcąc, by Maryja była Oblubienicą duchową i Współpracowniczką Jezusa, uczynił Ją Swą Matką wedle ciała i tak związał Ją z Chrystusem najściślejszymi węzłami fizycznymi, jakie można sobie wyobrazić. Z tej też racji została podwyższona do poziomu Chrystusa. On jest Synem Bożym, samym Bogiem: Ona będzie Matką Bożą, o godności bezwzględnie mniejszej niż Jego godność, lecz mimo to pod pewnym względem nieskończonej, gdyż Ją podnosi, na ile to możliwe i odpowiadające Jej uprawnieniom jako nowej Ewie, aż do wysokości Chrystusa.

W związku z tym została odpowiednio wyposażona, aby w jedności z Chrystusem i w zupełnej od Niego zależności spełniać Jego wielkie dzieło wysławiania Ojca i zbawienia ludzkości.

Najpierw będzie razem z Nim Współodkupicielką nie tylko w tym znaczeniu, że przez swą dobrowolną zgodę da nam Odkupiciela; nie tylko dlatego, że przez swe zasługi i modlitwy przyczyni się do przydzielenia owoców Odkupienia dla dusz, lecz z woli Bożej będzie Współodkupicielką w ścisłym i całkowitym znaczeniu tego słowa: przy Ofierze Kalwaryjskiej Chrystusa będzie Ona Ofiarnikiem, choć drugorzędnym i Żertwą, oczywiście, podporządkowaną Jezusowi.

Akt odkupieńczy Kalwarii, z którym zresztą wiąże się życie Chrystusa, jak również Maryi, odkąd stała się Matką i nieodłączną Towarzyszką Syna Bożego, wysługuje wszystkie łaski konieczne lub pożyteczne do zbawienia ludzkości Maryja, uczestnicząc w Męce Chrystusa, wysługuje również, przynajmniej zasługą odpowiedniości, wszystkie łaski, jakie ludziom zostaną udzielona. Chrystus jest Pośrednikiem pierwszym wszystkich łask, które nabył ceną Swej krwi: Maryja uczestniczy w tym prawie rozdawnictwa łask stosownie do współpracy, jaką włożyła w ich nabycie. Jako Współodkupicielką - Maryj jest Pośredniczką, Szafarką wszystkich łask. Wykonując to zadanie przez swą zgodę i modlitwę, a prawdopodobnie i przez swą twórczość fizyczną, wolną i rzeczywistą, choć podporządkowaną i narzędziową.

Łaska jest życiem duszy, jej życiem nadprzyrodzonym. Maryja, z niejednego tytułu, jest wraz z Chrystusem początkiem całego życia nadprzyrodzonego, gdyż w zależności od Chrystusa przyczynia się wielorako do łaski w duszach, Dając życie duszom, jest ich Matką, prawdziwą Matką, wprawdzie nie według macierzyństwa naturalnego, lecz w każdym razie rzeczywistego, a nie tylko przenośnego.

W porządku życia Boskiego spełnię Ona w sposób najwybitniejszy całe posłannictwo i wszystkie zadania, jakie [310]matka zwyczajna wykonuje w życiu swego dziecka. Maryja więc to Matka dusz, bo Pośredniczka wszystkich łask.

Odkupiać dusze, udzielać im owoców Odkupienia, dawać im łaskę i to tak by ją przyjęły, a w ten sposób rodzić je do życia nadprzyrodzonego i wychowywać do dojrzałości - jest dziełem trudnym; dokonuje się ono przez walkę z szatanem i z tym wszystkim, co zostawił w człowieku grzech pierworodny. Maryja jest odwieczną Przeciwniczką szatana i za Nią zdaje się kryć Chrystus jak szatan za Ewą. Daje duszom światło, by uniknęły zasadzek, podtrzymuje odwagę, dostarcza odpowiednich do wygrania środków. Tak staje się "zwyciężczynią we wszystkich walkach Bożych".

Wreszcie Maryja, będąc Matką Bożą, Towarzyszką uniwersalną Chrystusa i Współodkupicielką ludzkości, jest też Królową świata przy boku Chrystusa-Króla. Jest Królową, przyjmują to zgodnie teologowie, przez królowanie prawdziwe i skuteczne, które wykonuje nad wszelkim stworzeniem, nad aniołami i ludźmi, tak w dziedzinie naturalnej jak nadnaturalnej. Królowanie to jest uczestnictwem w królowaniu Chrystusa, rozciąga się tak daleko jak Jego jest sprawowane w sposób podobny do Jego, lecz oczywiście zawsze jest Mu całkowicie podporządkowane.

Takie jest W swej istotnej treści posłannictwo Maryi. Trzeba było je pokrótce przypomnieć, by w zależności od tych wzniosłych prawd określić osobliwe nabożeństwo, jakie winniśmy Maryi.