Podziękowania
Drukuj

Przewielebny Księże Redaktorze!

Czytając od pewnego czasu "Rycerza Niepokalanej" przyznać muszę, że pismo to, dążąc do rozszerzenia czci Niepokalanej, tem samem zniewala serca nasze, jako Jej dzieci. Ze wszystkich pism, jakie otrzymuję, Rycerza najchętniej czytam jak się to mówi "od deski do deski" - Podziwiam hojność tej naszej Pani, czytając co miesiąc tak liczne podziękowania za otrzymane za Jej przyczyną łaski. Obecnie i ja sam poczuwam się do obowiązku złożenia publicznego podziękowania za cudowną pomoc w ciężkiej przygodzie gospodarskiej, która mnie mogła narazić na wielką stratę. Po wezwaniu pomocy Niepokalanej i św. Tereni od Dzieciątka Jezus i odprawieniu Mszy św. z prośbą o odwrócenie nieszczęścia, natychmiast doznałem pomocy. W dowód zatem wdzięczności proszę przyjąć na Wydawnictwo Rycerza 20 zł, i drugie 20 na "żywe wotum" dla św. Teresy, stosownie do uznania ks. Redaktora. - Jednocześnie proszę o zapisanie mnie do Milicji Niepokalanej, oraz o przysłanie mi 50 sztuk medalików, bym przez rozdanie takowych mógł powiększyć szeregi Milicji.

Sługa w Chrystusie
ks. Tomasz Knap, Prob. w Zadrożu


Kalwaria Pacławska, dnia 25 lutego 1927.

Wywiązując się z przyrzeczenia danego Matce Najśw., - gdy jeden z braci zakonnych ciężko chorował, gorączkę miał wysoką, a nie można było lekarza sprowadzić, ze jeżeli na drugi dzień znacznie mu się polepszy ogłoszę w "Rycerzu Niepokalanej" - składam nieniejszem podziękowanie za tę, jako też za wszystkie łaski, jakiemi mię nieustannie Niepokalana darzy.

O. Hugolin
franciszkanin


Lubicz, 14. lutego 1927.

Od 9 miesięcy przechodziłem najrozmaitsze rodzaje chorób jak: wrzody, przeziębienia, ból gardła, a następnie skrofuły, które miałem przez cały miesiąc. Głowa była tak zlana, iż przedstawiała jedną skorupę; nie można się było ani myć, ani czesać, nie pomagały żadne lekarstwa. Rano dnia 8 grudnia 1926 roku ofiarowałem się Matce Niepokalanej i obiecałem, że jeżeli zostanę uzdrowiony, ogłoszę to w Rycerzu". I stało się, że w przeciągu tegoż dnia, od rana do 9 wieczór, skorupa usunęła mi się z głowy. Za tę wielką łaskę okazaną mnie grzesznikowi składam publiczne podziękowanie Niepokalanej. of. 5 zł.

M. Jankowski