Dzienniki francuskie i angielskie rozpisują się obecnie o wypadku uzdrowienia w Lourdes, który się zdarzył dnia 22 sierpnia [1925] r.
"Biuro stwierdzeń lekarskich" przy grocie w Lourdes wydało orzeczenie w sprawie wyleczenia chorej, która należała do 53 narodowej pielgrzymki francuskiej, a której diagnoza opiewała: zapalenie opłucnej i otrzewnej na tle bakteriowym.
"Panna Louisa Bapt, tak się nazywa uzdrowiona, ma lat 21. Jej ojciec i matka umarli na suchoty, jej brat zmarł przedwcześnie na konwulsje. Życie tej młodej dziewczyny było tylko długą męczarnią.
"W szesnastym roku życia wpadła w chorobę, w ośmnastym upadek ze schodów spowodował u niej gruźlicze zapalenie kości biodrowej. Kilka miesięcy upłynęło i ona dostaje zapalenie opłucnej z okrwawieniem, w r. 1921 musiano dokonać operacji ślepej kiszki, w październiku 1922 r. następuje ciężkie zapalenie oskrzeli, w lutym 1923 lekarze stwierdzają stały stan gorączkowy i oznaki gruźlicy. Radiografia wykryła wysiąki we wnętrznościach. Wreszcie przychodzi recydywa zapalenia opłucnej z bólami w jamie brzusznej.
"To też, kiedy panna Bapt przybyła na dworzec w Lourdes, pewien lekarz, który ją zobaczył, nie mógł się powstrzymać od okrzyku: "No! jeżeli ta wyzdrowieje, to uwierzę w cudy!"
"Otóż w czwartek dn. 21 sierpnia w szpitalu w Lourdes, czterech lekarzy ją zbadało. Stwierdzili oni, że stan chorej był nad wyraz ciężki.
"Dnia 22 sierpnia, podczas procesji z Przenajświętszym Sakramentem, panna Louisa Bapt straciła przytomność, wskutek bólu, gwałtowniejszego, niż zwykle. Odniesiono ją do szpitala i tam nagle po wrażeniu mrówek w nogach i ponownych bólach w jamie brzusznej i w krzyżach, chora nagle uczuła się uzdrowiona. Ona, która tylko z trudnością spożywała płyny, zjadła z apetytem obiad podawany pielgrzymom. Noc przechodzi doskonale. Chora ubiera się bez pomocy i chce wyjść na miasto.
"Biuro stwierdzeń więc wyznacza czterech rzeczoznawców, doktorów: Dargeina z Bordeaux, Benta z Montreal de Quevry, Ferandeau z Saint Hyppolyte i Clocharda z Mauge. Ci lekarze badają pannę Bapt, stwierdzają zniknięcie odęcia brzucha i powrót normalnych dźwięków przy opukiwaniu. Z płuc znikły wszelkie oznaki chorobliwe.
"Wobec tego lekarskie Biuro stwierdzeń w obecności 50 lekarzy, oświadcza, że panna Bapt, która uznaną była za dotkniętą zapaleniem opłucnej i otrzewnej na tle gruźliczym, jest zupełnie uzdrowiona i że tego faktu nie można wyjaśnić procesem naturalnym".