Okruchy z korespondencji
Drukuj

...Donoszę uprzejmie, że zająłem się w mojej wiosce wertowaniem abonentów "Rycerza Niepokalanej. Dotychczas zdobyłem siedmiu abonentów. Jest nadzieja, że gdy nadejdą "Rycerze Niepokalanej" i znajdą się już w rękach abonentów, będzie Więcej zrozumienia dla takiej zbożnej sprawy. Proszę zatem o bezzwłoczne wysłanie wymienionej ilości egzemplarzy...

N. N.
kierownik szkoły

...Życzę Wydawnictwu powodzenia w pracy, w rozszerzaniu czci Matki Niepokalanej, a tem samem prowadzeniu, ludzi do Boga. Już szósty rok czytam to pisemko i zawsze ono jest miłym gościem w moim domu i trudno byłoby mi sobie na to pozwolić, ażeby "Rycerza" nie czytać. Znajduję bowiem w nim wiadomości ze świata i kraju, a za najważniejsze te nowiny, które głoszą wielkość i potęgę Marji i dobroć Jej Serca. To nas podnosi, podtrzymuje i prowadzi do celu.

Oby ta cześć Matki Niepokalanej, a przez to i Jej Syna, wzrastała z dniem każdym i z chwilą każdą i ogarnęła świat cały!...

J. P.

...Cieszę się, że się Ojcowie rozbudowują i że moja cegiełka też tam jest... Pragnę, aby jak najwięcej ludzi czytało tę kochaną książeczkę.

Drukuj się Rycerzu kochany, Bądź wszędzie czytany i znany,
Drukuj się nie w siedemdziesiąt tysięcy, Ale w siedemset i więcej!
Idź do salonów i do suteren i pod strzechy,
Niech cię wszyscy czytając, doznają pociechy.

A. A.

...Dopiero trzeci rok znam "Rycerza Niepokalanej", a tak bardzo go pokochałem, że z niecierpliwością czekam zawsze nowego numeru i żałuję mocno, że nie poznałem tego ładnego pisemka wcześniej... Staram się nie tylko sam czytać, ale także zjednywać nowych czytelników wśród krewnych i znajomych, a ponieważ w ten sposób nie dużo mogłem, zacząłem w niedziele i święta sprzedawać "Rycerza" przed niektórymi kościołami w naszym grodzie Wilnie - wszystkich bowiem obsłużyć nie mogłem, Choć sprzedaż nie bardzo idzie, jednak przez cztery miesiące rozsprzedałem 320 egzemplarzy i 50 kalendarzy...

N. P.

Będąc na zebraniu Różańcowem w swojej parafji, na kórem ksiądz proboszcz czytał wyjątki z "Rycerza Niepokalanej", kiedy się przysłuchałam, podobało mi się to bardzo, a więc gorąco chcę prosić OO. Franciszkanów o przysłanie mi numeru okazowego "Rycerza Niepokalanej".

I. B.

...Posyłam świeżą paczkę prenumeratorów. Wszyscy, którzy już otrzymali "Rycerza", są bardzo zadowoleni tym miłym gościem, który istotnie powinien być w każdym katolickim domu... Jestem przekonany, że każdy z czytelników, otrzymując tyle korzyści duchowej i materjalnej, będzie się starał odwdzięczyć Matuchnie Najświętszej, by czcigodni Ojcowie mieli fundusz na pokrycie wszelkich koniecznych wydatków...

A. O.