Okładka

Od Wydawnictwa

Numerem obecnym zaczyna Niepokalanej "Rycerz" czwarty rok życia. Liczba Czytelników wzrosła bardzo w ciągu tego roku, tak, że numer niniejszy drukujemy już w 15.000 egzemplarzach. Cześć Niepokalanej.

Nie będzie też już więcej "wyczerpania" numerów, gdyż przy pomocy Niepokalanej mamy już stereotypownie, która pozwoli na łatwe powtarzanie wydania (jeżeli pierwsze było stereotypowane). Przepraszamy tych wszystkich, którzy zniecierpliwieni, że kalendarz nie ukazał się w końcu listopada podawali przypuszczenia, że może go nie otrzymali dlatego, że nie uiścili z góry zapłaty. Bynajmniej! Tylko że wogóle nie mogliśmy zdążyć i dlatego wszyscy dopiero w pierwszej połowie grudnia go dostali.

Obecnie kalendarz jest już zupełnie wyczerpany, mimo nakładu 15.000 egzemplarzy, a zamówienia i pieniądze wpływają ciągłe. Prosimy więc tych, którzy większą jego ilość otrzymali i napotykają na trudności w rozsprzedaniu, aby zechcieli łaskawie (na nasz koszt: można zciągnąć z prenumeraty) odesłać nam zbywające egzemplarze, byśmy mogli przesłać je przynajmniej tym, którzy poprzysyłali już pieniądze, aby uniknąć kosztów ich odsyłania.

Równocześnie zawiadamiamy, że o ile do 15 stycznia nie otrzymamy wskazówki na jaki cel obrócić pieniądze, przesłane na kalendarze, których nie będziemy mogli już dostarczyć, odeślemy je każdemu z powrotem. Tym zaś, którzy nie są prenumeratorami "Rycerza" wpiszemy kwoty poniżej 1 zł na prenumeratę (o ile nie prześlą innego życzenia).

Ktokolwiek nie otrzymał kalendarza, mimo zamówienia, jeszcze przed końcem listopada, niechaj łaskawie zaraz zareklamuje.

Prosimy też o natychmiastowe do 10 b. m. reklamowanie w razie nieotrzymania "Rycerza", albo w nieodpowiedniej ilości.

Roczników kompletnych nie ma.


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU POD OPIEKĄ NIEPOKALANEJ ŻYCZY SZAN. CZYTELNIKOM

REDAKCJA.