Nasze oddanie się Niepokalanej
Drukuj

Zbliża się miesiąc Maryi, maj. W pierwszą niedziele tego miesiąca - niedzielę milicyjną - znów nowe zastępy rycerzy i rycerek oddadzą się Niepokalanej, a dawne odnowią swoje ślubowanie. Do tego aktu trzeba się sumiennie przygotować: zrozumieć samemu istotę oddania i innym ją wyjaśniać oraz nastawić swe serce na rycerską służbę Maryi. By ułatwić zrozumienie i praktykę całkowitego poświęcenia się przygotowujemy nowe wydanie "Traktatu o doskonałym nabożeństwie do N.M.P." św. Ludwika Grignona, a poniżej podajemy list pasterski kard. van Roey, wydany przed poświęceniem Belgii Niepokalanemu Sercu Maryi.

Czasy, jakie przeżywamy - pisze kard. van Roey - są nadzwyczaj ciężkie. Coraz to nowe spadają na nas doświadczenia. W takiej chwili uciekajmy się z dziecięcą ufnością do Matki miłosierdzia, która jest naszym życiem, słodyczą i nadzieją naszą. Oddajmy się Jej Niepokalanemu Sercu.

Na czym polega to oddanie? Na poświęceniu wszystkiego co mamy i czym jesteśmy Maryi Pannie. Nie jest to tylko wznoszenie modłów i aktów strzelistych w celu otrzymania Jej opieki i Jej wszechmocnej pomocy w obecnych nieszczęściach. Znaczenie tego aktu jest daleko większe. Chodzi w nim o powierzenie się, o oddanie się, o poświęcenie się - że użyję słów Ojca Św[iętego] - bez zastrzeżeń Niepokalanej, w sposób pozostawiający Jej, zgodnie z Jej życzeniem, całkowitą swobodę rozporządzania naszym życiem, nami całymi. Chodzi też o powierzenie w Jej ręce matczyne naszego losu, przyszłości naszych dzieł, naszej Ojczyzny i Kościoła w tej Ojczyźnie. Jest to więc. akt darowizny całkowitej i zbiorowej, natchniony przez najwyższą wiarę i przez dziecięcą, pełną ufności, miłość.

Poświęcenie to robimy Sercu Maryi. Serce jest symbolem i organem miłości. Właśnie macierzyńskiej miłości naszej Matki niebieskiej, Jej czułej dobroci, Jej schylającej się ku ludziom łaskawości i niewyczerpanemu miłosierdziu oddajemy siebie i swoje sprawy.

Oddajemy się Niepokalanemu Sercu Maryi. Niepokalane, bez zmazy, dziewiczo czyste, lśniące blaskiem świętości jest to Serce Matki Boga. Kwiatu Jej duszy nie splamił ani cień winy pierworodnej czy uczynkowej, jako stworzenie idealne skupia w sobie najznaczniejsze łaski, najcudowniejsze dary i najwartościowsze zasługi. W doskonałości i świętości przechodzi wszystkich świętych i aniołów Raju. Jest Niewiastą, która ściera głowę szatana i nienawidzi zła a kocha tylko dobro. Do tej Maryi, do tego ideału piękności moralnej, zwraca się nasz akt ofiarny.

Jeżeli chcemy, by ten akt był dla Niej przyjemnym, nie wystarczy końcem ust wymówić formułę oddania. Winniśmy serca nasze zbliżyć do Jej Serca, gdyż w przeciwnym razie usłyszymy od Niej naganę, daną przez Jezusa faryzeuszom: "Ten lud czci mnie wargami, ale serce ich dalekie jest ode mnie" (Mt 15,8).

Trzeba przede wszystkim iść za przykładem Niepokalanej i naśladować Jej cnoty: Jej wiarę niezłomną w Boga, Jej zupełną ufność w opatrznościowy bieg historii, Jej pokorę, czystość i ducha ubóstwa oraz wyrzeczenia, Jej cierpliwość i stałość w doświadczeniach, Jej zdanie się na wolę Bożą. Tak, zwracajmy zawsze swoje oczy na ten wzór doskonałości i starajmy się kroczyć śladem Jej życia ziemskiego. Trudności i cierpienie obecne przyjmujmy w duchu wiary i pokuty, a Królowa Męczenników wesprze nas. Prowadźmy życie szczerze i całkowicie chrześcijańskie, ożywione miłością Boga i bliźniego, oparte na wiernym zachowaniu prawa moralnego i wszystkich nakazów Kościoła, karmione i wzmacniane przez częste przystępowanie do Sakramentów św. Miejmy mocną wolę ciągłego postępu do doskonałości, dążmy aż na szczyty świętości.

Oto praktyczne znaczenie naszego oddania się Niepokalanej. Tylko w takim ujęciu oddanie to będzie pełne i skuteczne.