Nasz Ideał

Mały Dziennik w numerze 176 ogłosił następujący artykulik, który wskazują także cel "Rycerza Niepokalanej", gdyż podaje cel, do którego zmierza cala działalność Milicji Niepokalanej.

Ponieważ nie wszyscy Czytelnicy "Rycerza Niepokalanej" mają możność prenumerowania "Małego Dziennika", uważamy za wskazane zamieścić ten artykuł także i w "Rycerzu" i to na pierwszem miejscu, ponieważ zawiera on ideał M. I. -

Redakcja.

Dlaczego "Mały Dziennik" przekroczył dziennikarskie szranki? Czemu "Rycerz" i "Rycerzyk" zagarniają coraz liczniejsze rzesze dusz? Po co w Niepokalanowie tylu Braci się zebrało i poświęciło całe swoje życie pracy, ograniczając swe osobiste potrzeby? Dlaczego podążyliśmy aż do krajów "Kwitnących Wiśni" i dlaczego nasze pragnienia ogarniają całą ziemską kulę? - Do czego dążymy? Jaki nasz ideał?...

Te i podobne myśli niewątpliwie budzą się w umysłach o dobrej woli.

Otwarcie powiem, że niełatwo nasz ideał zrozumieć, a jeszcze trudniej go zgłębić, a raczej możemy go coraz głębiej i jaśniej poznawać, ale nigdy nie wyczerpiemy jego szczytności. Czemu? Chodzi tu o Matkę Bożą. Chociaż mamy pojęcie "matki", to jednak pojęcie "Bóg" zawiera w sobie nieskończoność, podczas gdy rozum nasz posiada granice. Nigdy więc nie zdoła objąć pojęcia "Matka Boża".

Kto zatem nie potrafi ugiąć kolana i w kornej modlitwie błagać Ją pokornie o poznanie kim Ona jest, niechaj nie spodziewa się cośkolwiek o Niej bliższego się dowiedzieć.

Z Macierzyństwa Bożego wypływają wszystkie łaski udzielone Najświętszej Marji Pannie. Pierwszą zaś z nich to Niepokalane Poczęcie. Musi być Jej bardzo miły ten przywilej, jeżeli Sama zechciała się nazwać w Lourdes-. "Jam jest Niepokalane Poczęcie". - Tem też, drogiem sercu imieniem, pragniemy Ją nazywać.

Niepokalana - oto nasz ideał.

Samemu do Niej się zbliżyć, do Niej się upodobnić, pozwolić, by Ona opanowała nasze serce i całą naszą istotę, by Ona żyła i działała w nas i przez nas, by Ona miłowała Boga naszem sercem, byśmy do Niej należeli bezgranicznie - oto nasz ideał.

Promieniować na otoczenie, zdobywać dla Niej dusze, by przed Nią także serca bliźnich się otwarły, by zakrólowała Ona w sercach wszystkich, co są gdziekolwiek po świecie, bez względu na różnicę ras, narodowości, języków i także w sercach wszystkich, co będą kiedykolwiek aż do skończenia świata - oto nasz ideał.

I by Jej życie w nas pogłębiało się z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z chwili na chwilę i to bez żadnych granic - oto nasz ideał.

I aby to Jej życie podobnie rozwijało się w każdej duszy, co jest i będzie kiedykolwiek - oto nasz drogi ideał.

Powiedział kiedyś Pan Jezus, gdy chodziło o zrozumienie wzniosłości życia dziewiczego, "kto może zrozumieć - niech zrozumie". I ja na zakończenie tych kilku słów pragnę tylko to samo dodać: "Kto może zrozumieć - niech zrozumie".

Niestety, nawet wpośród tych, co i Chrzest św. otrzymali i pogłębili nieraz także swoje wiadomości religijne, jeszcze sporo znajduje się takich, którym z trudnością przychodzi wniknąć w Serce Niepokalanej, Matki Bożej, Matki Jezusa naszego Brata, Matki naszego życia nadnaturalnego, Pośredniczki łask wszelkich, naszej Królowej, Władczyni, Hetmanki i Pogromicielki szatana.