Najdostojniejszy Episkopat polski błogosławi "Rycerzowi Niepokalanej"
Drukuj

(Błogosławieństw ciąg dalszy).

BISKUP PIŃSKI

Pińsk, dnia 9. 17.1. 1932 r.

L.........

CZCIGODNY OJCZE REDAKTORZE!

Niech będzie chwała Bogu, Który tak widocznie błogosławić raczy waszą skromną, mrówczą, a tak zacną i pożyteczną pracę. Sam świadkiem jestem, jak pilnie czytany jest wasz "Rycerz Niepokalanej". Widocznie umieliście także w Japonji przemówić do serca ludności, kiedy i tam nakład tak wielki znajduje zbyt.

Niechże Niepokalana, nasza wspólna Matka Najświętsza, Królowa nasza opiekuje się i nadal praca Kochanych Ojców i Braci i niech wyprasza u Syna Swego coraz większy rozrost waszych owocnych poczynań na pożytek Chrystusowego Kościoła. Błogosławię Redakcji, Współpracownikom, Czytelnikom i Przyjaciołom Waszym. Ośmielam się prosić Czcigodnego Ojca o memento. Sługa w Chrystusie

(-)† Zygmunt, bp. piński


BISKUP PRZEMYSKI
OBRZ. ŁAĆ.
L. 1104.32

Przemyśl, dnia 11 marca 1932 r.

Do Wielebnego Ojca
Justyna Marja Nazima
z Zakonu OO. Franciszkanów, Redaktora "Rycerza Niepokalanej"
w NIEPOKALANOWIE.

W czasie przeszło 30 lat, od kiedy z Bożej łaski piastuję godność biskupią, miałem to szczęście prawdziwe uczestniczyć w wielu obchodach jubileuszowych, jakie święciły różne wydawnictwa katolickie. Były to nieraz pisma skromne bardzo, były i rzeczy większe. Podnosiłem zawsze, patrząc na zmaganie się z trudnościami, przez jakie musieli przechodzić wszyscy Wydawcy katolickich dzieł, że jednak wielkie są owoce, jakie zbierają oni, prawdziwi siewcy Bożego ziarna, że wysiłki ich cieszą się Bożem błogosławieństwem.

Dzisiaj, otrzymawszy pismo Wielebności Twojej z dnia 5 marca 1932 L. 125.32, staję wobec zjawiska nieznanego na ziemi polskiej, a wątpię czy poza Ameryką spotykanego gdzieindziej.

Skromny zakonnik franciszkański podejmuje się przed dziesięciu laty wydawnictwa "Rycerza Niepokalanej", rozpoczyna je w Krakowie, prowadzi dalej w Warszawie, co więcej, dla pisma owego stwarza osobną stolice, tworzy nowe środowisko geograficzne, społeczne, Niepokalanów, jako miejsce, skąd jego "Rycerz" ma pójść na podbój ziemi polskiej, polskich serc pod służbę Najświętszej Matki Niepokalanej.

"Rycerz" pokusił się o zdobywanie dla Pana Jezusa dalekiej Japonji ; w Polsce drukuje się dziś pół miljona egzemplarzy, w Japonji dziesiątki tysięcy.

Znak to pewny, że ponad tą pracą jest szczególniejsze Boże błogosławieństwo. Niech Pan Jezus, dla którego Czcigodna Redakcja pracuje, błogosławi, niech opieka przeczystej Matki nie opuszcza nigdy drogiego Jej Sercu Niepokalanowa.

Przesyłając te serdeczne życzenia, błogosławię świętej pracy, Pracowników i Czytelnikom.

(-)† Anatol Nowak
biskup przemyski.


Lwów, dnia 15 marca 1932.

KURJA METROPOLITALNA OBRZ. ŁAĆ.
we Lwowie.
Konto czek. 59.808. - Nr. telef. 7-42.
L.2276.32.

Do Szanownej Redakcji "Rycerza Niepokalane j"
OO. Franciszkanów, NIEPOKALANÓW pod Warszawa.

Rozwój Wydawnictwa Rycerza Niepokalanej w ostatniem dziesięcioleciu jest zdumiewający i uznać w nim trzeba wyraźne działanie Boże oraz cudowną opiekę Marji.

Miło Nam tedy wziąć udział w jubileuszu "Rycerza Niepokalanej" i dożyć Szanownej Redakcji gorącą podziękę za pracę nad utrwaleniem Królestwa Bogarodzicy w naszej Ojczyźnie tudzież nad rozszerzeniem idei misyjnej w sercach naszych wiernych.

Prosimy Boga gorąco, aby wspierał prace Szanownej Redakcji, tak, aby w następnem dziesięcioleciu nie było w Polsce ani jednego domu, w którym Rycerz Niepokalanej nie byłby czytany i za przyjaciela rodziny uważany.

Na znak osobliwszej Naszej życzliwości, udzielamy Szanownej redakcji, Członkom Milicji Niepokalanej i wszystkim Przyjaciołom wydawnictwa z głębi serca Arcypasterskiego błogosławieństwa.

(-)† Boleslaw Abp.
(-) Ks. Z. Haluniewicz, kanclerz.


BISKUP SUFRAGAN SANDOMIERSKI.
16 marca 1932 roku

Mały w swej objętości miesięcznik "Rycerz Niepokalanej" od początku swego istnienia spełniał swą misję w ciepły i serdeczny sposób, a że polski naród żyje głównie uczuciem, pismo to znalazło chętnych czytelników, których liczba wzrosła obecnie do pół miljona.

Cieszyłem się i cieszę z tego stałego rozwoju i z tej siejby, która rzuca życiodajne ziarno na coraz obszerniejsze niwy nietylko rodzime, ale sięga na pogańskie obszary.

Gorąco proszę Pana Boga o dalszy rozrost tej pracy, a wszystkim, którzy w nią wkładają swój trud szlachetny - błogosławię z całego serca.

(-)† Ks. Paweł Kubicki bp.