Na chrzest dziecięcia
2 (270) 1950, s. 49
Ty, któryś kochał dusze czyste,
Dziecięce serca śnieżnobiałe,
Przyjm i to dziecię, Jezu Chryste,
Aby już Twoje było całe.
Dotknij je zbawczą ręką Swoją,
Weź w przenajświętszych ramion sploty,
I opatrz, Panie, mocną zbroją,
Zbroją miłości, wiary, cnoty!
Zwróć na nie oczu Swoich zorzę
I miłościwie wejrzyj na nie,
Bo nasza praca nic nie może,
Gdy nie ma łaski Twej, o Panie!
Najmniejsze jagnię Twojej trzody,
Złóż na litosnym Swoim łonie,
Niech będzie Twoim w dniach pogoda,
W godzinach smutku, w życiu, w zgonie
Oto Ci niesiem owo dziecię,
Takie niewinne, świeże, czyste, -
Niechże przez całe idzie życie
Z błogosławieństwem Twym, o Chryste!
Or-Ot (Artur Oppman)