Matka Boża Gromniczna

Ukochany uczeń Twojego Syna widział Cię niegdyś jako Niewiastę obleczoną w słońce w okolu gwiazd dwunastu. Boś Ty zrodziła światu Słońce Sprawiedliwości. I odtąd zawsze jawi mi się Twoja postać jasna w promiennej glorii światła.

W początku nowego roku przede mną stajesz z gromnicą zapaloną w dłoni, o Matko Światłości! Wśród ciemnej nocy lutowej, gdy mroźny wicher przegania szare chmury po niebie, sypiąc lodowatym śniegiem w twarz zabłąkanego człowieka, rozjaśniasz drogę strudzonemu pielgrzymowi.

Światło Twoje płynie do mnie z daleka, jak wspomnienie ciepła rodzinnego domu, jak zapach dawno zapomnianego dzieciństwa, i na wargach moich dźwięczą proste słowa Twego pozdrowienia Ave Maria!

A Ty promieniem Twego uśmiechu odpędzasz ode mnie zniechęcenie i rozpacz. Budzisz nadzieję ocalenia i wytrwania w chwilach ciężkiej walki duchowej.

Prowadź mię bezpiecznie w życiu, jak Mojżesz naród wybrany przez Morze Czerwone.

Broń mię przed złudnym blaskiem błędnych ogników, co przemijającym urokiem wiodą dusze na bezdroża!

Dozwól mi, niech idę zawsze wiernie za płomieniem Twojej gromnicy, abym doszedł do bezpiecznej przystani w Sercu Najświętszym Jezusa!