Ze Rzymu
Beatyfikacja Józefa Cafasso. Dnia 3 maja odbyła się w bazylice św. Piotra uroczystość beatyfikacyjna Józefa Cafasso. założyciela i rektora "Collegium Ecclesiasticum" w Turynie, wobec bardzo licznych uczestników Pierwsza cześć uroczystości jest właściwie publiczną, choć na wstęp do bazyliki upoważniają specjalne karty. Papież nie jest wówczas obecny. Dopiero po południu Papież, w otoczeniu kardynałów i innych dostojników kościelnych, udaje się do bazyliki, niesiony w lektyce aż do ołtarza, przed którym odprawia się nabożeństwo przed obrazem Beatyfikowanego. Ołtarz ten jest wspaniale przystrojony i tonie wprost w powodzi światła. Zjawieniu się Ojca Św[iętego] towarzyszą odgłosy srebrnych puzonów. Wśród darów, które wedle zwyczaju ofiarowano Papieżowi, znajdowała się cenna urna srebrna, zawierająca relikwie Józefa Cafasso.
Kanonizacja bł. Andrzeja Boboli. Specjalna komisja w Rzymie bada cuda naszego męczennika za wiarę bł. Andrzeja Boboli. Do komisji należy m.in. J.E. ks. bp [Jan Feliks] Cieplak. Ojciec Św[ięty] chce jeszcze w obecnym roku jubileuszowym dokonać kanonizacji naszego rodaka, czyli zaliczyć bł. Bobolę w poczet Świętych. W ten sposób rok jubileuszowy 1925 stanie się dla Polski niezwykle pamiętnym i drogim.
Kanonizacja św. Piotra Kanizjusza. W bazylice św. Piotra w Rzymie odbyła się uroczysta kanonizacja św. Piotra Kanizjusza. W uroczystości wziął udział b. kanclerz Marks, na czele wielkiej pielgrzymki niemieckiej.
Św. Piotr Kanizjusz, ur. w 1521 r. w Nymwegen, z rodziny niderlandzkiej de Kanis, był jednym z najwybitniejszych szerzycieli reformy stosunków kościelnych w. XVI. W 14 roku życia dostał uczniem uniwersytetu w Kolonii i po otrzymaniu tamże tytułu magistra filozofii, wstąpił do Jezuitów. Był używany przez swoich przełożonych do specjalnych poruczeń i wysyłany na różne zjazdy uczonych. Przez rok zarządzał diecezją wiedeńską, ale zgodnie z przepisami zakonnymi odmówił przyjęcia infuły. W r. 1558 zawitał i do Krakowa, wysłany w celu zbadania, czy nie możnaby wprowadzić do Polski Jezuitów. Po szerokiej i owocnej działalności w Niemczech, gdzie założył dużo kolegiów, przeniósł się do Szwajcarii i tu we Fryburgu umiera w r. 1597. Beatyfikowany został przez Piusa IX. w r. 1864. Napisał szereg prac polemicznych z dziedziny zagadnień katolicyzmu, oraz kilka dzieł ascetycznych, poza tym na życzenie króla Ferdynanda ułożył katechizm.
Rezonator w bazylice św. Piotra. Podczas nabożeństwa w bazylice św. Piotra w Rzymie, zastosowano po raz pierwszy specjalny rezonator, dzięki któremu przemówienie Papieża słyszeć można było w najdalszym zakątku bazyliki i na placu poza bazyliką, gdzie zgromadzonych było około 60.000 osób.
Druga pielgrzymka polska u Ojca Św[iętego]. W dniu 12 maja przyjął Papież pielgrzymkę śląską, prowadzoną przez ks. Hlonda. Obecny "był ambasador Skrzyński i przebywający w Rzymie biskupi polscy. Papież odpowiadający na hołd wyraził radość z widoku pielgrzymów, którzy stoją przed nim jak synowie przed ojcem, idąc z kraju dalekiego, w którym on długo żył i który pokochał. Tem większa jest radość Papieża, że widzi przed sobą wszystkie stany, a zwłaszcza robotników w których środowisku spędził własną swą młodość.
Po błogosławieństwie Papież opuścił salę - wszelako usłyszawszy śpiew chóralny "Boże coś Polskę", wrócił do sali i wysłuchał do końca śpiewu, po czym głośno po polsku zawołał do pielgrzymów: "Bardzo dobrze", co wywołało niesłychany entuzjazm u pielgrzymów.
Matka męczennika. Pomiędzy zwiedzającymi wspaniałą "Watykańską Wystawę misyjną" znalazła się staruszka, z Cave, z okolic Rzymu.
Drżąca prawie weszła do pierwszej sali, Ziemi św., gdzie znajdują się również obrazy, przedstawiające męczeństwo misjonarzy franciszkańskich; lecz naraz zatrzymała się przed pierwszym z obrazów, wiszącym na ścianie prawej i rzuciwszy się na kolana, cała we łzach zaczęła się głośno modlić, sprawiając wzruszenie wśród obecnych.
Pod obrazem widnieje proste objaśnienie "Męczeństwo O. Alberta Amarisse i innych chrześcijan - Ienigckale 1920, zamordowanych przez Turków w Armenii".
Nieznajoma ta staruszka, była matką męczennika O. Alberta!
"Fides"
Ze świata
Bluźnierca pada trupem. Przemawiając na bankiecie prasy racjonalistycznej w Londynie p. George Whale prezes Związku Prasy Racjonalistycznej wypowiedział cały szereg bluźnierstw pod adresem kościoła! i religii wogóle. Przemówienie swoje zakończył wezwaniem: jedzmy i pijmy bo jutro poumieramy. Zaledwie p. Prezes Whale dokończyli tych "mądrych" słów padł i skonał.
Polacy w Ameryce poznali się na socjalistach. Organ socjalistów polskich w Chicago "Dziennik Ludowy" przestał wychodzić po 19 latach istnienia. Dziennik ten walczył stale z niedoborami w czasie wojny składki tamtejszych socjalistów wysyłano towarzysz, ml w Polsce, zamiast zabezpieczyć byt miejscowego organu socjalistycznego! Główną jednak przyczyną upadku organu socjalistycznego był upadek! idei, którą głosił wśród wychodźctwa. Przyznał to w przedśmiertnymi numerze sam "Dziennik Ludowy".
Masoni wśród faszystów. Przy głosowaniu nad ustawą, skierowaną przeciwko masonerii, spotkała włoską Izbę niespodzianka. Kiedy mianowicie przystąpiono do głosowania, cały szereg posłów znikł. Posłowie ci są podejrzani o to, że są tajnymi zwolennikami masonerii.
Głód w Chinach. Wedle wiadomości, nadeszłych z Szanghaju! w 60 okręgach prowincji Kwai-Chan panuje straszny głód. Klęską objęte jest olbrzymie terytorium, liczące 15 milionów mieszkańców. Większość zagrożona jest śmiercią głodową. O ile nie przyjdzie no-| moc z zewnątrz, sytuacja może się poprawić dopiero po nowych zbiorach ryżu, na co trzeba czekać pięć miesięcy. Setki Chińczyków umiera przed domami. Ulice miast zasłane są trupami. Ludność żywi się trawą i liśćmi. Misjonarze niosą pomoc, lecz jest to kropla w morzu. Wypadki ludożerstwa mnożą się coraz bardziej. Wiele miast i wsi wyludnia się. ponieważ ludzie masowo wędrują w poszukiwaniu żywności! Drogi takich pochodów znaczone są licznymi trupami. Dzienniki londyńskie nawołują państwa europejskie do zorganizowania pomocy.
U nas
Zjazd Księży Biskupów w Warszawie. Dnia 26 maja o godz. 11 i pół z rana w mniejszej sali Theologium rozpoczęły się obrady zjazdu biskupów polskich.
Na zjazd przybyli dostojnicy kościelni z całej Polski. W obradami brali udział Nuncjusz Apostolski [Lorenzo] Lauri, obaj kardynałowie: [Edmund] Dalbor i [Aleksander] Kakowski, arcybiskupi: [Bolesław] Twardowski i [Józef Teofil] Teodorowicz, biskupi: książę biskup krakowski [Adam] Sapieha, biskup [Stanisław] Gall, [Jerzy] Matulewicz z Wilna, [Antoni Julian] Nowowiejski z Płocka z sufraganem ks. [Adolfem Piotrem] Szelążkiem, [Augustyn] Łosiński z Kielc, [Marian Leon] Fulman z Lubina, [Stanisław Kazimierz] Zdzitowiecki z Włocławka z ks. sufraganem [Wojciechem Stanisławem] Owczarkiem, [Romuald] Jałbrzykowski z Łomży, [Marian Józef] Ryx z Sandomierza wraz z sufraganem [Pawłem Franciszkiem] Kubickim, [Wincenty] Tymieniecki z Łodzi, [Henryk Ignacy] Przeździecki z Podlasia, [Anatol Wincenty] Nowak z Przemyśla, [Leon] Wałęga z Tarnowa wraz z sufraganem [Edwardem] Komarem, biskup [Zygmunt Konstanty Antoni] Łoziński z Mińska, [Piotr] Mańkowski z Krzemieńca, [August] Hlond z G[órnego] Śląska, sufragan gnieźnieński [Antoni] Laubitz, poznański [Stanisław] Łukomski i biskup sufragan Pelplina.
Przybył również metrop. Szeptycki i biskup Chomyszyn.
Obrady miały za główny temat wprowadzenie w życie konkordatu.
Zgon Biskupa Gnieźnieńskiego. Po długoletniej ciężkiej chorobie zmarł w Gnieźnie dnia 12 maja ks. biskup Wilhelm Atanazy Kloske, sugragan gnieźnieński. Ks. biskup Wilhelm Atanazy Kloske, urodził się na śląskiej ziemi w 1852 roku. Wyświęcony na kapłana w Pradze w 1877 roku działał jako wikary w pierwsze lala kapłaństwa w Berlinie. Tam oddawał często wielkie przysługi Polakom, których losy zaniosły do stolicy Prus. W kościele św. Piusa słuchał ks. Kloske spowiedzi polskich wychodźców i głosił w ojczystym języku Słowo Boże. Z przykrością mówił o tym, iż jako przybysza z Berlina witano go w Polsce z nieufnością, i jak się cieszył, gdy poznali i zrozumieli, że i on ma przecież, jak się wyraził z właściwą sobie dosadnością - język polski w gębie. W czasie plebiscytu na Śląsku głosował za Polską i do swoich śląskich rodaków odpowiednią też ogłosił odezwę.
Odznaczenie kapłanów i zakonnic. W liście odznaczonych orderami "Polonia restituta" na 3 maja 1925 r. znajdujemy następujących kapłanów: Krzyż Komandorski otrzymał: ks. dr Antoni Szlagowski, prof. uniwersytetu warszawskiego. Krzyż oficerski: ks. Teodor Czerwiński, infułat kapituły w Kielcach; ks. Bernard Dębek, dziekan w Grudziądzu; ks. Antoni Ludwiczak, dyrektor uniwersytetu ludowego w Dalkach. Krzyż Kawalerski: ks. Kazimierz Niesiołowski z Pleszewa. Spośród zakonnic otrzymały Krzyż Kawalerski dwie zasłużone działaczki: s. Matylda Getter, przełożona Rodziny Maryi w Warszawie; s. Róża Czacka, przewodnicząca Towarzystwa opieki nad ociemniałymi.
Pijaństwo w Krakowie. Sporządzona przez krakowską dyrekcję policji statystyka przestępstw, wykazuje olbrzymi wzrost opilstwa. Spośród 5.000 orzeczeń karnych, 70 procent przypada na opilstwo. Tem smutniej przedstawia się ta sprawa, gdyż w roku. 1923 na 2500 przestępstw tylko 25 procent było wypadków opilstwa.
Kto był przyczyną strajku rolnego? Pisma doniosły o wykryciu centrali komunistycznej w Warszawie, przy dokonywaniu rewizji w lokalu zajmowanym przez spiskowców komunistycznych, znaleziono między innymi zapas odezw agitacyjnych, wzywających do strajku rolnego, oraz przekazy z Moskwy na znaczniejsze sumy pieniędzy. Są to ślady działalności komunistów" w okresie minionego strajku na roli, który tyle strat przyczynił naszej produkcji rolnej. Obecnie staje się widocznym w czyim interesie było wywołanie i przedłużaniu strajku. Nie przesądzając na razie kwestii dobrej woli i świadomości, stwierdzić jednak można z całą pewnością, na podstawie niezbitych faktów i dokumentów, że w ruchu strajkowym współdziałali zgodnie: p. Kwapiński na czele socjalistycznego związku robotników rolnych, Moskwa i komuniści polscy. Najwidoczniej łączyła ich, jak zresztą w wielu innych wypadkach wspólność interesów. ("Gł. Nar.")