Kronika
Drukuj

Ze Rzymu

Nowy poczet błogosławionych męczenników. W r. 1886 i 1895 papież Leon XIII beatyfikował 63 męczenników angielskich, którzy ponieśli śmierć za wiarę w czasach króla Henryka VIII i królowej Elżbiety. Obecnie czynią się przygotowania do beatyfikacji 253 męczenników także z owych czasów. Osobny trybunał kościelny rozpatruje akta. Męczennicy ci należą do rozmaitych stanów: są i rycerze i magnaci i artyści, - księża i robotnicy. (Przew. Kat.)

Ze świata

Cudowne uzdrowienie w Lourdes w czasie procesji. "Matin" donosi, że ubiegłej niedzieli wyjechał z Rouen pociąg z pielgrzymami nieuleczalnie chorymi do Lourdes. Wśród tych pielgrzymów znajdowała się panna Zuzanna Lemaitre, licząca lat 20, mieszkanka Motivilliers. Od kwietnia 1923 roku była ona złożoną ciężką chorobą stosu pacierzowego. Lekarze uznali ją za chorą nieuleczalnie. Otóż ubiegłego czwartku w czasie procesji w Lourdes panna Zuzanna-Lemaitre uczuła nagle straszliwy ból. Był to moment, po upływie którego zdrowie zaczęło wstępować w całe jej ciało. Wkrótce była w stanie się poruszyć, aż wreszcie wstała, zaczęła chodzić, czując się zupełnie zdrową.

Sprowadzona do biura medycznego, była ona długo i starannie badana przez doktorów: Rogera z Orleanu, Jeana z Paryża, Martina z Lucon, Kullera z Edynburga i Bakeego z Amsterdamu. Lekarze ci uznali, że została ona zupełnie wyleczoną. (Wien. Pszcz.)

Nienawiść djabła ku Matce Bożej. W miesiącu lipcu w mieście Seattle w Ameryce napadli sekciarze Ku Klux Klaniści w nocy na kaplicę Matki Bożej z Lourdes, w której od lat trzydziestu była statua Niepokalanej Dziewicy. Katolicy z blizkich i dalekich okolic tu się zjeżdżali. To korciło bezbożników: więc w ciemną noc, sprzyjającą złodziejom i zbrodniarzom wszelkiego gatunku, włamali się do kościoła, figurę Matki Najświętszej wywlekli z groty i wyrzucili na pole, pokradli przytem co im wpadło pod rękę, zwłaszcza relikwie święte i rozmaite pamiątki drogocenne. (Przew. Kat. Am.)

Radio w służbie Kościoła. Uniwersytet jezuicki w St. Louis w Ameryce urządził w ciągu miesięcy marca, kwietnia i maja co niedzielę konferencję na tematy religijne. Konferencje odbywały się o godzinie 2 po południu, słuchano ich za pomocą radio. Omówiono w nich znamiona Kościoła, nieomylność, sakramenta, w szczególności spowiedź, kapłaństwo i małżeństwo. Ile dobrego w ten sposób zdziałano okazuje się z listów, które wpłynęły po konferencjach. Oto z nich wyjątki: "Jestem żydówką, teraz jednak rozumiem, jak można wierzyć w piękną naukę chrześcijańską". - "Konferencje są rzeczą nadzwyczaj dobrą, którą należałoby jak najwięcej popierać. O sprawach w nich poruszonych słyszałam zawsze tylko z jednej strony, teraz dopiero miałem sposobność poznać drugą, stronę". (Przyj. Młodz.)

Jaki strój przepisał Rząd bułgarski kobietom. Rząd bułgarski, widząc rozwiązłość życia, szerzącą spustoszenie wśród niewiast wydał zarządzenie, że od 1 września wszystkie kobiety, pracujące we wszystkich urzędach państwowych i samorządowych, mają nosić suknie z czarnego, wełnianego materiału o gładkim kroju, uszyte z jednego kawałka sukna, o stojącym kołnierzyku i długich rękawach, zakończonych wąskimi manszetami. Jako nakrycie głowy mają nosić płaski, okrągły kapelusz z białego materjału w lecie, a czarnego w zimie. Jedyną ozdobę tego kapelusza może stanowić tylko wąska wstążka czarna, biała lub szara. Tensam strój został również przepisany dla uczennic wszystkich szkół. Pozatem zakazano wszystkim uczennicom obcinania włosów według obecnie panującej mody. Panienki o takich modnych krótko strzyżonych główkach nie będą dopuszczane do szkół i nie będą przyjmowane do żadnych państwowych i samorządowych urzędów. Takiesame zarządzenie wydane zostało również w wielu prywatnych instytucjach. - Zdałoby się i u nas podobne zarządzenie.

Nowy biskup polski w Ameryce. Z wiarygodnego źródła dowiadujemy się, że ksiądz proboszcz Wróblewski z Shenandoah, Pa, został zamianowany biskupem i wyjechał w tych dniach do Rzymu. (Lud Kat.)

U nas

Cud na Jasnej Górze. W dniu uroczystości Narodzenia N. M. P., o godzinie 2-giej i pół po południu, w kaplicy przed cudownym obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej, zaszedł wypadek cudownego uleczenia 3-letniej, niewidomej dziewczynki. Wieść o tem wydarzeniu rozniosła się wśród rzesz pątniczych i w krótkim czasie zgromadziła tłumy.

Jak wynika ze słów matki, niejakiej Metjińskiej, wieśniaczki przybyłej z kompanią ze wsi Piaszczyce, ziemi radomskiej, trzymała ona na ręku swe niewidome dziecko, które utraciło wzrok całkowicie w dniu 17 kwietnia br. tak, iż powieki stale miało przymknięte, gdy nagle w pewnym momencie dziewczynka poczęła mrugać szybko powiekami i wykrzyknęła radośnie:

- Mamo, widzę Bozię!

Od tej chwili dziewczynka widzi dobrze. Słowa wieśniaczki potwierdziła przybyła z kompanją rodzina.

Pielgrzymka Polska do Rzymu w Roku Jubileuszowym 1925. Zapowiedziana pielgrzymka narodowa wraz z Ich Eminencjami XX. Kardynałami i Ekscelencjami XX. Biskupami na czele do Rzymu, która wraz z 10-dniowym pobytem w Wiecznem Mieście trwać będzie około trzech tygodni, wyjedzie z Polski z końcem kwietnia 1925. Pociąg pielgrzymkowy wyruszy z Warszawy i oprócz ważniejszych stacji w kraju zatrzymywać się będzie dłuższy czas w Wiedniu, Padwie, Loretto i Rzymie, a z powrotem we Florencji i Wenecji.

Ceny jazdy, mieszkania przez cały czas pielgrzymki, dojazdów do odleglejszych punktów w Rzymie wyniosą przypuszczalnie dla klasy pierwszej 650-700 zł., dla klasy drugiej 500-550 zł., dla klasy trzeciej 350-400 zł. Ceny ostateczne podane będą później po otrzymaniu dokładnych informacji od Komitetu Rzymskiego co do przewidywanego już dziś wzrostu drożyzny z okazji Jubileuszu we Włoszech.

Dla pertraktacji z Władzami Kolejowymi o pociąg pielgrzymkowy, jakoteż dla zarezerwowania w Rzymskim Komitecie już obecnie odpowiedniej ilości pomieszczeń dla pielgrzymów polskich, Komitet wykonawczy pielgrzymki musi zawczasu wiedzieć, ilu będzie uczestników pielgrzymki. Wszyscy zatem, którzy chcą wziąść udział w pielgrzymce, mają wprost na ręce Przewodniczącego Komitetu wykonawczego, ks. dra Wojciecha Tomaki w Przemyślu, plac Czackiego 10, zgłosić do końca października 1924 kartką korespondencyjną swój udział w pielgrzymce, podając dokładnie i wyraźnie: imię, nazwisko, miejsce zamieszkania, pocztę, województwo, diecezję, oraz klasę, którą zamierzają jechać.

O ileby między zgłaszającymi się byli funkcjonarjusze państwowi, zechcą to zaznaczyć w zgłoszeniu, a Komitet pielgrzymkowy będzie czynił starania u Władz o uzyskanie dla nich urlopów.

Dalsze informacje co do terminu i sposobu przesyłania pieniędzy co do starania się o paszporty i t.d. będą ogłoszone później.

Ks. Dr. Wojciech Tomaka