Kronika

Z Rzymu

POWSZECHNY SOBÓR

Z okazji jubileuszu przypadającego w roku 1925 Papież zamierza zwołać na dalsze obrady przerwany w roku 1870 z powodu zaboru Rzymu, powszechny sobór w Watykanie. Papież zarządził już przygotowanie materiałów do tego soboru. (L. K.)

Ze świata

KATOLICY I INNOWIERCY W ŚWIETLE CYFR

Wedle najnowszej statystyki z roku 1922, ludność całej kuli ziemskiej wynosi mniejwięcej 1.726.000.000, tj.: 1 miliard, 726 milionów ludzi. Z tej ogólnej liczby liczą:

Katolicy305 milionów
Protestanci202 "
Schizmatycy158 "
Żydzi16 "
Mahometanie230 "
Buddyści500 "
Brahmanie200 "
Fetyszyści100 "

Tak więc w całej ludzkości obecnie żyjącej jest około 665 milionów chrześcijan, z tych zaś tylko 305 milionów są katolikami. Cóż znaczą te paręset milionów wobec półtora prawie miliarda niewiernych!? Gdyby sami poganie nie licząc chrześcijan i żydów, przechodzili przed nami w szeregach po czterech w rzędzie - pochód ich trwałby nie mniej, jak sześć lat.

Pole pracy jest więc niezmierne. Do należytego jej podjęcia Kościół powinienby rozporządzać silną i liczną armią misjonarzy oraz obfitym zasobem środków materialnych i pieniężnych. Czy tak się dzieje w rzeczywistości? Spojrzyjmy bliżej! Nad nawróceniem tego mnóstwa niewiernych pracuje dziś w misjach zagranicznych około 15.630 kapłanów misjonarzy, w tym 5.630 misjonarzy krajowych, a reszta 10 tysięcy pochodzących z różnych stron świata cywilizowanego. Wraz z księżmi pracuje przeszło 26 tysięcy zakonników i zakonnic (5.300 braciszków zakonnych i 20.850 sióstr), w tym zaś przeważną część stanowią krajowcy. W ten sposób,15 tysięcy misjonarzy ma dokonać nawrócenia jednego i pół miliarda niewiernych. Na jednego misjonarza przypada więc 65 tysięcy pogan rozsianych na przestrzeni kilkaset kilometrów kwadratowych. Gdyby tych misjonarzy było dziesięć razy więcej, jeszczeby na jednego wypadła niezbyt skromna liczba około 7 tysięcy pogan.

Z innej strony nie tylko dla pogan trzeba dziś misjonarzy, Iluż to protestantów i schizmatyków, iluż to nawet katolików w ucywilizowanej Europie, w naszej katolickiej Polsce żyje - że tak powiem - po pogańsku, a może nieraz i gorzej. Jak i w przeszłości, tak i teraz sprawdzają się słowa Boskiego Zbawiciela - wyrzeczone do Apostołów: "Żniwo jest wielkie, ale robotników mało. Proście tedy pana żniwa, by wysłał doń swych robotników" (Mt 11,36). (Posł. M.B. Salet).

RELIGIA KATOLICKA W NOWYM JORKU

Wedle najnowszego kalendarza diecezji New-Yorckiej w Ameryce na rok 1923 co czwarty mieszkaniec tego największego na świecie miasta jest Katolikiem. W roku bowiem 1923 New-York liczył 5.839.738 mieszkańców z tych prawie czwarta część Do 1.452.867 wyznaje religię katolicką. W całym New-Yorku jest 338 kościołów, tj. jeden kościół na 4.296 wiernych. Majątek "kościoła w New-Yorku wynosi 80.517.250 dolarów.

PRZEŚLADOWANIE KOŚCIOŁA W RUMUNII

Z Bukaresztu, stolicy Rumunii, donoszą, iż na posiedzeniu izby dnia 31 marca przyjęto rządowy projekt ustawy, mocą której wszystkim zakonom duchownym "i kongregacjom, z wyjątkiem grecko-prawosławnych i grecko-unickich, zakazuje się pobytu i działalności na terytorium Rumunii. Przeciw przyjęciu tej uchwały głosowała wówczas cała opozycja, posłowie mniejszości narodowych i żydzi. Skutkiem przyjęcia ustawy otrzymują zakaz pobytu w Rumunii: Franciszkanie, Kapucyni, Pijarzy, Bracia Miłosierni, Urszulanki, w diecezjach Arad, Wielki Warady i innych. Zakony te przeważnie zajmowały się nauką szkolną i pielęgnowaniem chorych. (L. K).

U nas

KONSEKRACJA BISKUPA WILEŃSKIEGO

Zeszłej niedzieli o godzinje 10 rano w Katedrze wileńskiej odbyła się konsekracja księdza Kazimierza Mikołaja Michałkiewicza na biskupa Tyatyrskiego, sufragana wileńskiego. Uroczystość rozpoczęto odczytaniem bulli Ojca Świętego po łacinie i po polsku. Ks, Michalkiewicz złożył wyznanie wiary i przepisaną przysięgę, po czym ks. biskup Matulewicz w asystencji księdza biskupa Łozińskiego i ks. biskupa Bandurskiego dokonał obrzędu konsekracji Po konsekracji i Mszy św., odprawionej przez ks. biskupa Matulewicza, zostało odśpiewane uroczyste "Te deum", zaś nowo konsekrowany biskup udzielił błogosławieństwa.

POWRÓT DO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO

Płock przeżył niedawno podniosłą i rzewną uroczystość publicznego oczyszczenia się z błędów mariawickich trzech kleryków i jednego księdza Francuza. Przed ołtarzem parafialnego kościoła złożyli oni wyznanie wiary i zdjęto z nich cenzury kościelne. "Dziennik Płocki" pisze o nadzwyczajnym wrażeniu, jakie ten fakt wywołał: "Ogromne wzruszenie wywołały u obecnych słowa odwołujące błędy dotychczasowe i wyznające nieomylność kościoła katolickiego. Na oczach wielu widniały łzy radości". Świadczy to o wielkiej żywotności katolicyzmu i potędze. Odrywają się często od niego zbuntowane jednostki, tworzą nieraz sekty; bardzo często potem do niego wracają, wyznając - jak to uczynili w otwartym liście klerycy i ksiądz w Płocku, świeżo nawróceni - że opuszczenie tej owczarni jest zawsze wielką głupotą" (L.K.).

BIBLIOTEKA WIEDZY RELIGIJNEJ W WARSZAWIE

Biblioteka ta będzie znacznie rozszerzona. Ojciec Św[ięty], którego imię będzie nosić, przesłał jej fundatorom i organizatorom swoje błogosławieństwo.

KOMUNIŚCI O POLSKIEJ MASONERII

Wedle komunistycznej "Kultury Robotniczej": "Masoneria odradza się w Polsce dopiero w czasach najnowszych. W roku 1909-10 kilku radykałów burżuazyjnych zakłada w Warszawie ściśle zakonspirowana lożę będącą w łączności z tzw Wielkim Wschodem Francuskim... W ciągu paru latprzedwojennych masoneria polska rozrasta się do kilku lóż po główniejszych miastach Kongresówki i liczy po kilku lub kilkunastu członków w każdej loży. Są to - jak wspomniałem radykałowie burżuazyjni (postępowcy z r. 1905) a także sympatycy P.P.S. Frakcji Rewolucyjnej - wzglęnie byli członkowie Frakcji Rewolucyjnej; do jednej z lóż prowincjonalnych należał jeden ze zorganizowanych (potem za okupacji bardzo czynny w ruchu robotniczem) członek P.P.S. Lewicy, a w całej organizacji było paru sympatyków "Lewicy"...

W chwili wybuchu wojny w r. 1914 masoneria stanęła po stronie mocarstw centralnych; zdaje się jednak, że nie jednogłośnie i że byli wewnątrz również zwolennicy orientacji wschodnio francuskiej...

Za okupacji masoneria - jak się zdaje - była dość silną i jednym z przejawów jej działalności była znana Liga Państwowości Polskiej (L.P.P.).

Dzisiaj masoneria polska istnieje - zapewne - jako organizacja legalna i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych niechybnie dokładniej jest poinformowane o tym co dzieje się w lożach, niż niejeden z członków. sądząc z kariery osobistej niektórych ludzi, przypuszczać należy, że masoneria posiada dość duże wpływy i niejedno wysokie stanowisko obsadzić zdoła (I.K.C.).

ILE WÓDKI WYPIJA SIĘ W POLSCE

Ostatnie dane urzędowe wskazują nam, że przeciętnie roczne spożycie spirytusu w Polsce wynosi 3 kwarty na głowę. Ciekawe są zestawienia co do ilości spożycia spirytusu przez poszczególne ziemie polskie. Otóż pod tym względem przoduje Małopolska, gdzie na głowę wypada aż 4 kwarty, gdy natomiast w innych dzielnicach Polski wypada: w Poznańskim 3 i pół kwarty w b. Kongresówce 2 i pół na ziemiach wschodnich 2 kwarty (L.K.).

- Ile by można za tak zmarnowane pieniądze łez otrzeć, ile głodnych nakarmić, ile umysłów dobrymi pismami oświecić?!!