Królowa Jadwiga
Rycerz Niepokalanej 7/1949, zdjęcia do artykułu: Królowa Jadwiga, s. 202

(1373-1399)

Królowa Jadwiga, urodzona w grudniu 1373 r., była córką Ludwika, króla Węgier i Polski. Dziecinne lata spędziła w Budapeszcie. W piątym roku jej życia zaręczono ją - według ówczesnego zwyczaju - z ośmioletnim Wilhelmem, arcyksięciem austriackim. Król Ludwik, siostrzeniec Kazimierza Wielkiego, króla Polski, przelał swoje prawa do tronu polskiego na swoją córkę Marię. Jednak gdy Maria, po śmierci ojca, została królową Węgier, Polacy ofiarowali Jadwidze koronę królewską Polski. Córki króla Ludwika posiadały duży zakres wiedzy i odznaczały się wielkimi zaletami duchowymi, zwłaszcza Jadwiga była nad wiek inteligentna i szczerze pobożna.

Po przybyciu do Polski jesienią 1334 roku, Jadwiga została ukoronowana na Wawelu. Chcąc pozyskać naród litewski dla wiary katolickiej, królowa zerwała dziecięcy "hainburski" ślub z Wilhelmem i zgodnie z życzeniem panów polskich, wyrzekając się osobistego szczęścia dla wiary i dobra narodu, oddała swą rękę Władysławowi Jagielle, wielkiemu księciu litewskiemu. Pełna wzniosłych celów była prawdziwą matką zjednoczonych krajów: Polski, Litwy i Rusi; Ruś sama odzyskała dla Polski. Zakładała seminaria duchowne i szkoły, budowała kościoły, klasztory - przez co szerzyła oświatę w kraju. Fundowała szpitale, opiekowała się ubogimi i pokrzywdzonymi. Swym zbawiennym wpływem doprowadziła do zgody między Jagiełłą a jego braćmi. Jej sława rozchodziła się szeroko po świecie. Papież Bonifacy IX odnosił się do niej w listach z wielką życzliwością. Na dworach królewskich bardzo ceniono i poważano Jadwigę, nie tyle dla jej piękności i osobistego wdzięku, ile raczej dla bystrego rozumu i umiejętności przewidywania przyszłych wydarzeń. Zostało stwierdzone historycznie, że przepowiedziała Polakom zwycięstwo w wojnie z Krzyżakami.

Odradzała księciu Witoldowi walki z Tatarami, przewidując jego klęskę.

Królowa Jadwiga przechodziła dużo cierpień i trosk w swoim życiu. Starannie wychowana i wykształcona, głęboko odczuwała niewłaściwe postępki męża. Pod jej dodatnim jednak wpływem król złagodził swoje usposobienie i obyczaje. Brak potomstwa i troska o następstwo tronu martwiły bardzo królowę. Wreszcie po długich latach oczekiwania powiła Jadwiga córeczkę w r. 1399, którą - na intencję i na życzenie papieża jako jego chrześniaczkę - nazwano Bonifacją.

Niestety, dziecko po paru dniach zmarło, a w trzy dni później królowa Jadwiga rozstała się z życiem, nie zostawiając żadnego testamentu. Jedynie przed śmiercią wszystkie swe klejnoty ofiarowała na odbudowę uniwersytetu w Krakowie.

Chcąc królowę Jadwigę należycie uczcić, pochowano Ją w katedrze wawelskiej, koło wielkiego ołtarza, gdzie naówczas znajdował się Przenajświętszy Sakrament, nieopodal krucyfiksu, pod którym tak często klęczała w kornej ze Zbawicielem rozmowie; napis wyryty na marmurze ołtarza oznajmia: "Przemówił Jezus Chrystus do świętej Jadwigi, królowej Polski". Stanisław ze Skalbmierza dał chlubne świadectwo w mowie pogrzebowej o zasługach królowej Jadwigi: "Widzieliśmy, jak była rozumna w radzie, przezorna w sprawach, jak pilnie starała się zachować, co do korony polskiej należało. Widzieliśmy i znaliśmy, jak pięknego była lica, jak szlachetnego rodu, jeszcze szlachetniejszych postępków i lubo wysokiej godności, jak była pokorna. Cieszyć się możemy nadzieją, że sława jej na ludzkich ustach nigdy nie zamrze, bo jest, jak w Bogu ufam, w niebie umieszczona". A w dalszym ciągu opisując jej życie, dał tym samym wzór kobiety chrześcijańskiej. "Czyniła pokój i dlatego w przybytku świętości na Syjonie jest jej mieszkanie. Starała się o cześć Boga i dlatego radość wieczna nad głową jej spoczywa. Kochała wojujący Kościół i o ile mogła, ochraniała go. Wiele ona cierpliwie i w milczeniu znosiła; nie mogąc czego wytępić, znosiła łagodnie".

Rok cały Polska, Litwa i Ruś w dobrowolnej żałobie czciły pamięć zmarłej królowej. Obfite datki posypały się na koszty procesu kanonizacyjnego, - lecz pieniędzy tych użyto na wielką wojnę z Krzyżakami, a zamiar wyniesienia Jadwigi na ołtarze uległ zwłoce. Raz jeszcze królowa, choć nieżyjąca, ustąpiła sprawie publicznej.

Zaraz po śmierci królowej kult jej zaczął się rozszerzać. Długosz pisze o rozlicznych cudach uzyskanych przy grobie Jadwigi. Arcybiskup gnieźnieński, Wojciech Jastrzębiec, biskup Oleśnicki i historyk Długosz czynili starania o rychłą kanonizację królowej. Niestety, wrogo do Jadwigi ustosunkowana Elżbieta austriacka, wnuczka Wilhelma, a żona Kazimierza Jagiellończyka, zniweczyła wszelkie pod tym względem zabiegi. Dopiero w późniejszych wiekach odżył na nowo kult Jadwigi. Badania prowadzone przez prof. Odrzywolskiego w r. 1887 w katedrze wawelskiej wykazały, że szczątki królowej spoczywają pod posadzką kamienną koło wielkiego ołtarza.

W artykule pt. "Małżeństwo królowej Jadwigi w świetle historii" ("Tyg. Powszechny", nr 29, r. 1947) prof. Oskar Halecki pisze: "W sprawie kanonizacji królowej Jadwigi, podjętej po raz pierwszy niedługo po jej śmierci, a dziś wreszcie zbliżającej się do pomyślnego wyniku, staje na przeszkodzie dziwne nieporozumienie. Wielu Polaków, nawet osób głęboko religijnych, zarzuca Jadwidze to samo, co głosili za jej czasów najgorsi wrogowie Polski, a mianowicie wątpliwość czy ta świątobliwa królowa, zanim poślubiła Jagiełłę, nie żyła jednak pół roku przedtem, przez krótki okres, z Wilhelmem austriackim. Otóż wątpliwość tę obalono przez ustalenie wieku królowej Jadwigi. Przedtem, opierając się tylko na Długoszu, który datę jej urodzin kładzie na rok 1371, powszechnie uważano, że w chwili przybycia Wilhelma do Krakowa, królowa miała już 13 lat, a więc choć bardzo młoda, mogła była istotnie stać się jego żoną, do czego wówczas wymagano tylko skończonych lat 12. Dziś natomiast wiemy, że Jadwiga nie mogła się, urodzić przed 3 października 1373 r., gdyż prof. Dąbrowski zwrócił uwagę na dokument z tego dnia, w którym Ludwik węgierski, wyliczając swe córki, wymienia tylko dwie starsze siostry Jadwigi: Katarzynę i Marię, nie zapominając zresztą wspomnieć o prawach dziedzicznych innych córek, które by mu się narodziły w przyszłości. Stąd jasny wniosek, że Jadwigi wówczas jeszcze na świecie nie było. Urodzenie Jadwigi -musiało natomiast nastąpić przed 18 lutego następnego roku, gdyż równo 12 lat później, 17 lutego 1386 roku, odbył się jej ślub z Jagiełłą, chociaż to małżeństwo było już zadecydowane w układzie krewskim 14 sierpnia 1385 roku, przeczekano jeszcze kilka miesięcy, aby królowa, zgodnie z wymaganiami prawa, ukończyła 12 rok życia, co również dowodzi, że musiała się urodzić niedługo przed 18 lutego 1374 roku. W każdym razie w krytycznych dniach sierpniowych 1385 roku miała dopiero 11 lat i kilka, prawdopodobnie 6 lub 7 miesięcy. Należy więc sobie uprzytomnić, że nawet w świetle sprostowanej daty urodzin Jadwidze do osiągnięcia wieku formalnie wymaganego do małżeństwa brakowało 6 miesięcy. Dopełnienia ślubów hainburskich, wobec wieku królowej, nie mogło być w żadnym razie i dlatego do całkowitego unieważnienia i odwołania tych symbolicznych zaślubin dziecięcych wystarczyło odpowiednie oświadczenie, jakie Jadwiga złożyła publicznie w katedrze krakowskiej przed ślubem z Jagiełłą, osiągnąwszy już pełnoletniość. Przypomnienie wszystkich świadczących o tym faktów, również za mało jeszcze znanych szerszemu ogółowi nie może już być zadaniem tych krótkich uwag, które miały tylko usunąć najbardziej rażące uprzedzenia w sprawie kanonizacji wielkiej królowej".

17 lipca br. upływa 550 rocznica śmierci królowej Jadwigi. W katedrze na Wawelu odprawiona zostanie uroczysta Msza św. z prośbą o rychłą beatyfikację. Jest też zamiar przeniesienia szczątków królowej Jadwigi do sarkofagu, ufundowanego jeszcze przed 43 laty na ten cel przez Karola Lanckorońskiego. Wspaniałe to dzieło sztuki wyrzeźbił Antoni Madejski.

22 kwietnia br. wobec księcia kardynała Sapiehy i przedstawicieli Kapituły Metropolitalnej Krakowskiej rozpoczął się od nowa proces beatyfikacyjny królowej Jadwigi.

Przez poparcie sprawy beatyfikacji Jadwigi i uwieńczenie jej skroni koroną świętości - wzniesiemy najtrwalszy pomnik i oddamy najgłębszy hołd swej ukochanej królowej.

Opis zdjęcia powyżej: Posąg królowej Jadwigi z nagrobka na Wawelu