Idą gościńcem

Idą gościńcem ludzie biedni,
Niosą w węzełkach chleb powszedni

Po twardej utykają grudzie
Bardzo ubodzy, smutni ludzie.

Każdy ma starą, zdartą szatę
I na ramieniu swem łopatę.

Dokąd to, ludzie, tak was wielu
Podąża? do jakiego celu?

- Idziemy w trudzie i mozole
Ażeby kopać bożą rolę.

Idziemy kopać ugór boski,
By w nim pogrzebać nasze troski.

Idziemy kopać boże darnie,
Aby pogrzebać swe męczarnie.

Jesteśmy ludzie bardzo chorzy
I sami sobieśmy doktorzy.

Samiśmy własnych mąk lekarze,
Lekarze, co się zwią grabarze.

Uleczym siebie ziemi warstwą,
Łopata oto nam lekarstwo. -

Jak się zwie wasza boleść sroga?
-Nie mamy Boga! Brak nam Boga!


Ponieważ Marja jest Matką i Rozdawczynią wszelkiego dobra, więc świat cały, a szczególnie kto wiernie służy tej najwyższej Pani, powiedzieć może, że otrzymując łaskę nabożeństwa do Niej, znalazł wszelkie dobro.

Św. ANTONIN

Marja jest najmiłościwszą Pośredniczką naszego zbawienia.

Św. BONAWENTURA