Głos Boskiego Więźnia
6 (150) 1934, s. 169
Skarbnicę łaski otworzyć pragnę
Tym - których niebo otacza ciemne,
Tym - których bóle ku ziemi nagną,
Staczają w życiu walki daremne
I szepcą bólem zacięte wargi
Słowa rozpaczy - żalu i skargi.
Wywołać pragnę w zgasłej źrenicy
Nowego celu zarzewie jasne,
By jako ostry rzut błyskawicy
Przenikło myśli półkole ciasne,
Wymiotło z duszy wszelką zawiść
I rozpaliło - do Boga miłość!
Skarbnicę łaski otworzyć pragnę,
Bo jestem Zdrojem! Dusze ożywię,
Spragnione serca ku Sobie nagnę-
W Bożym na wieki złączę ogniwie
I jedną drogę do Prawdy wskażę,
Bom jest żywotem - więc życiem darzę.