Dobroć Marji w Indjach
Drukuj

W Indjach wschodnich znajduje się wioska Manapadam, w której do niedawna mieszkała nieliczna, bardzo garstka katolików.

Zdarzyło się, że wioskę tę nawiedziła wielka posucha, a za nią w ślady poszedł nieurodzaj i głód. Strwożeni mieszkańcy nie wiedząc, do którego z bożków pogańskich zwrócić swe modły, postanowili ich imiona, razem jedenaście, wypisać na liściach palmowych, a te liście wrzucić w ogień, aby do tego bożka się modlić, którego imię wraz z liściem nie uległoby zniszczeniu.

Ktoś z obecnych pogan poradził, aby dwunasty liść nosił imię "Marja", której chrześcijanie zwykle nie bez skutku wzywają. Tak też zrobiono, a gdy dwanaście liści wrzucono do ognia, wszystkie obróciły się w popiół, oprócz tego, na którym wypisano imię "Marja." Tedy poganie udali się gromadnie do kapliczki chrześcijańskiej, wołając: "Bóg chrześcijański jest jedyny, a Jego Matka wszystko może!"

Najśw. Panna nie zawiodła ich ufności, ba wkrótce spadł deszcz obfity, co tak pogan wzruszyło, iż przyjęli wiarę chrześcijańską.


Pan Bóg napełnił Marje wszelkiemi łaskami, aby ludzie za Jej pośrednictwem, jakby przez wodociąg zaczerpywali wszelkie dobro ze źródła w samym Bogu będącego.

św. Bernard

O Matko miłosierdzia! racz podać rękę nieszczęśliwemu, który upadł i wzywa Twojej litości!

Św. Alfons Liguori