Do Matki Boskiej Królowej Korony

(na dzień 3 maja)

Bądź pozdrowiona, o Królowo nasza! Niech Ci wzorzystą ściele się makatą pod stopy Twoje cała polska ziemia; niech Ci litanję szemrzą morza fale; niech antyfoną piętrzą się w niebiosa gór nadobłocznijch pałające szczyty. Twoje tu wszystko. Każdy zagon chyli przed Tobą w hołdzie brzemię swoich kłosów; za każdym progiem do Twych stóp, Królowo, chylą się głowy przed T wojem obliczem. Panuj i władaj! niechaj Twem Imieniem pałają usta i szumią sztandary. Prowadź Swój naród! na rozdrożach krzyże chroń od złych wichrów, by nie zmylił drogi. Błogosław, Matko, ziemi, która świeci wieczystą zorzą Polskiej Twej Korony, dostojną dłonią z ponad Jasnej Góry, przeżegnaj na niej wieżyce i strzechy, pochyl się ku niej lilją z Ostrej Bramy. A czasu grozy, o Bogarodzico, Swych Archaniołów daj jej za hetmanów. W znoju i w boju będzie Tobie wierny naród, któremu raczysz być Królową. Złącz nasze serca W jeden wieniec Tobie. I niech im zawsze tam w niebiosach, świeci łza Miłosierdzia, diament Twej Korony.