Czym są sekty religijne?
Drukuj

W ostatnim liście Episkopatu Czechosłowackiego jest ciekawy urywek o sektach! Ponieważ dzisiaj i w Polsce sekciarze usiłują robić zamęt wśród katolików, dlatego dobrze będzie zaznajomić się z treścią tego urywku.

"Kto chce mieć udział w odkupieniu, musi mieć łączność z Chrystusem za pośrednictwem Kościoła. Kto więc z winy własnej do Kościoła nie należy, nie może się zbawić...

Gdyby była możliwość zbawienia się za pośrednictwem jakiejś sekty, oznaczałoby to, że dzieła ludzkie są na równi z dziełami Chrystusa, że kościoły założone przez ludzi mają taką samą moc jak Kościół Chrystusowy, że Męka Chrystusowa, samo przyjście Chrystusa są zupełnie zbyteczne.

Kościół uznaje, że różne sekty w historii miały pewne znaczenie, ale o tyle tylko, o ile szafowały wartościami, które wyniosły, opuszczając dom ojczysty, czyli kościół Katolicki, od którego się odłączyły.

I sekty można uznać za stowarzyszenia chrześcijańskie, ale nigdy za kościoły Chrystusowe.

Ktokolwiek odważa się zakładać nowy kościół, możemy go zapytać z całą słusznością: Kto cię upoważnił do tego, skoro Sam Chrystus założył już Kościół? Czyś to ty umarł za Kościół a nie Chrystus? Czy to do ciebie a nie do Piotra było powiedziane: "Ty jesteś opoka a na tej opoce zbuduję Kościół mój" (Mt 16,18), "Paś owce moje, paś baranki moje" (J 21,15-17). Czy to ty masz klucze królestwa niebieskiego? (Mt 16,19). To co zwiążesz na ziemi będzie związane także i w niebie? Skąd ty masz prawo do dusz, do sumień, do wieczności? Może to o tobie myślał Chrystus, kiedy powiedział: "Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata?" (Mt 28,20). Od kogo ty masz władzę, prawdę, łaskę Bożą, jeżeli Chrystus wszystko to powierzył św. Piotrowi i jego Następcom? A ty od nich się odłączasz i walczysz przeciwko nim. Jak możesz zapewnić, że bramy piekielne nie zniszczą twego dzieła?"