Bramy Niepokalanowa znów otwarte!
Drukuj

Ponieważ z pomocą Niepokalanej nakład "Rycerza" szybko rośnie, gdyż codzień przybywa od 100 do 200 nowych czytelników, a stąd przybywa też i pracy w Niepokalanowie, przeto młodzieńcy, którzy szczerze pragną poświęcić się całkowicie Bogu w służbie Niepokalanej, pracując przy Jej "Rycerzu w charakterze zakonnych Braci, mogą być przyjęci. Przyjmujemy każdego od 15 do 30 roku życia, kto gorąco pragnie oddać się P. Jezusowi w życiu franciszkańskiem, opartem na bezwzględnem posłuszeństwie, wielkiem ubóstwie i czystości, i gotów z miłości ku Jezusowi i Niepokalanej wyrzec się wszystkiego. Kto nie ma odwagi na takie całkowite i ze wszystkiem poświęcenie się Bogu przez Niepokalaną - niech nawet nie próbuje, gdyż zupełna i wielkoduszna ofiara z siebie jest tu konieczną. I tylko taka ofiara zdolna jest wprowadzić do duszy spokój, radość i szczęście prawdziwe... Najważniejszym więc i jedynie koniecznym warunkiem jest szczere powołanie zakonne, czyli gorąca chęć oddania się całkowicie i bez zastrzeżeń Jezusowi przez Niepokalaną na własność. Wykształcenie, choćby i uniwersyteckie, zawód czy rzemiosło lub zdolności bardzo tu są przydatne, jednak nie decydują o przyjęciu kandydata.

Podania wraz z metryką Chrztu, świadectwem moralności od księdza, świadectwem zdrowia od lekarza, własnoręcznie napisanym przebiegiem dotychczasowego życia, jakoteż świadectwami szkolnemi lub innemi, jeśli kto jakie posiada, należy przesyłać pod adresem: OO. Franciszkanie, Niepokalanów, p. Teresin Soch. (Wr.)

OO. Franciszkanie w Niepokalanowie.

Dopisek: Bardzo nam potrzeba z powołaniem zakonnem: rysownika, fotografa, kliszarza, piszących poprawnie, znających obce języki, techników i sprawnych w budowie, jak również innych rzemieślników, np. krawców, szewców, monterów, szofera i t. p.


Posiadasz, o Marjo, wielką możność przemieniania serc ludzkich; weź przeto moje serce i przemień je; niech świat obaczy, jak płacisz tym, którzy Cię miłują; uczyń mnie świętym; spraw, abym, był godnem dzieckiem Twojem. Tego się spodziewam, niech tak stanie.

Św. Alfons Liguori