Aby być czystym...

Przede wszystkim trzeba uważać czystość jako coś szlachetnego i mężnego. Panowanie nad instynktem zamiast dogadzania mu, to oznaka silnego charakteru i ideał, do jakiego należy dążyć. Poddanie się zaś instynktowi, niezdolność powiedzenia sobie: "Nie", to największa niewola. Powodzenie w innych dziedzinach nie może zrównoważyć tego upadku i jeżeli chcemy być w życiu naprawdę szczęśliwi, musimy dbać o parkowanie nad sobą.

Rozważaniom tego rodzaju winny towarzyszyć ciągłe zachęty W przeciwnym razie nastąpi zniechęcenie wobec pozornej niemożliwości osiągnięcia ideału, spowodowanej własną słabością. Musimy wyrabiać przekonanie, że choćby się miało słabszą naturę od innych, to ta specjalna słabość jest tylko czasowa i można ją pokonać. Za taką myślą pójdzie chęć, by stać się normalnym człowiekiem. Kiedy kto zdecydował się na poprawę, jest już daleko na drodze do uleczenia.

Jedną z najpotężniejszych broni nawet z naturalnego punktu widzenia, którą można zwalczać słabość seksualną, jest umartwienie. Umartwienie oznacza samokontrolę i określone nałożenie hamulców naturalnym skłonnościom. Nie jest rzeczą zbytnio ważną, jaką przyjmie ono formę. Umartwienie utrzymuje naturę w karności i stanowi bezpośrednią odtrutkę na miękkość charakteru, spowodowaną przez pobłażania zmysłom.

Tym, którzy ulegli nałogowi samotniczemu, trzeba dać dużo zatrudnienia lub rozrywki w towarzystwie dobrych kolegów. Należy unikać przesady w opisywaniu ujemnych skutków nałogu dla zdrowia, choć nie wolno zapominać, że często może być on i jest źródłem chorób nerwowych. Z powodu skłonności nałogowców do małoduszności, wychowawca i lekarz winni im okazać dużo cierpliwej uprzejmości i zrozumienia.

Katolik nie poprzestanie na środkach naturalnych. Wie, że one całkowicie nie wystarczają, że potrzeba tu pomocy Bożej. Stąd korzysta ze źródeł siły duchowej, które Bóg zostawił do jego dyspozycji. Częste a żarliwe przyjmowanie Sakramentów św. i wytrwała modlitwa o łaskę, zwłaszcza za pośrednictwem Niepokalanej, wzoru czystości, to potężne [307]środki, których katolik musi użyć, by wytrwać w czystości lub ją odzyskać.

Korzystanie z powyższych pomocy i mocne przekonanie o potędze łaski Bożej daje obok aktualnej siły nadprzyrodzonej - zaufanie w walce o czystość. W niektórych wypadkach, kiedy najlepszym środkiem naturalnym jest odwrócenie myśli od nieczystości (tak się ma szczególnie przy pokusach u nałogowca), modlitwa o pomoc w czasie pokusy może nakierować myśl na nieczystość. Dlatego lepiej jest wtedy modlić się o łaskę czystości regularnie przy rannym i wieczornym pacierzu, po Komunii Św[iętej] lub w czasie Mszy św.

Przy apostolstwie czystości trzeba pamiętać, i temu, którego chcemy wyleczyć z nałogu, mówić, że my sami uleczyć go nie możemy. On musi, z Bożą pomocą, uleczyć się sam. To co my możemy i powinniśmy zrobić, to przekonać go, by chciał się wydobyć z nałogu i zastosować konieczne środki.