Św[ięty] Całun Turyński
Drukuj
Rycerz Niepokalanej 7/1950, zdjęcia do artykułu: Nasi Księża, s. 197

18 uczonych z różnych krajów m.in. Piotr Barbet z Paryża i Czech dr Hynek badało z początkiem maja autentyczność Całunu Świętego, w który miało być owinięte ciało Pana Jezusa, po zdjęciu z krzyża. Całun ten, przewieziony w III w. z Ziemi świętej do Konstantynopola, w 1204 r. dostał się do Chambery we Francji, gdzie został uszkodzony przez ogień, wreszcie w 1578 r. do Turynu. 42 lata temu prawnik Secando Pio sfotografował całun. Negatyw fotograficzny wykazał bardziej rozpoznawalny obraz ludzkiej postaci niż sam całun. W 1931 r. J. Enrie, jeden z najlepszych fotografów włoskich, użył światła o sile 2 tys. świec, by jeszcze lepiej sfotografować całun. Fotografia pokazuje podwójny obraz Ciała Pana Jezusa, z przodu i z tyłu, ze znakami ran i ponad 500 siniaków, m.in. ranę ramienia i rany rąk w przegubie. Eksperci określili, że materiał pochodzi z czasów Pana Jezusa. Kiedy fotografię tę pokazano Teresie Neumann, stygmatyczce, zawołała: "To jest nasz drogi Pan", gdy kiedy indziej, oglądając różne obrazy Pana Jezusa, odmawiała im podobieństwa. W otwarciu kongresu wzięło udział 6 kardynałów i 250 zaproszonych gości. W ciągu 2 miesięcy Kongres poda wyniki badań.


Opis zdjęcia: Twarz Pana Jezusa według fotografii Całuna