Wierzę w Boga Ojca
Drukuj

Nieojciec w religiach świata

Bóg jest centralną rzeczywistością religii, ale tylko chrześcijaństwo objawia Boga jako Ojca wszystkich ludzi. W innych religiach, nawet tzw. religiach księgi, Bóg określany jest wieloma terminami, które nigdy jednak nie przypisują mu ojcostwa rodzaju ludzkiego. Owszem, mówi się w nich o stworzeniu człowieka, lecz stworzenie nie jest tym samym, co zrodzenie. W Koranie możemy przeczytać:

Wierzymy w Boga i w to, co nam zostało zesłane.

Wierzę w Boga Ojca

W islamie Bóg jest jeden i wszechwładny, wszechmocny, wszystkowidzący, wszystkosłyszący, miłosierny, litościwy, przebaczający. W Koranie nie znajdziemy jednak określenia "Bóg Ojciec".

W buddyzmie pod pojęciem "boga" wyznawcy uznają wszechogarniającą, ponadczasową, nigdy niestworzoną Prawdę. Buddyjski bóg nie posiada osobowości.

W taoizmie tao jest:

...stanem i rzeczywistością, nie jest czynnością ani kształtem. Może być udzielone, ale nie może być wzięte. Można je osiągnąć, ale nie można go zobaczyć... Istniało przed narodzinami nieba i ziemi, a nie jest dawne; jest starsze od najgłębszej starożytności, a nie jest sędziwe.

W żadnym przypadku nie ma charakteru istoty boskiej, tym bardziej trudno mówić o ojcostwie.

W hinduizmie bogów jest wiele. To jedyna religia, w której bóstw wciąż przybywa. żaden z nich nie jest jednak ojcem ludzi. Pojęcie "ojca" pojawia się natomiast w ruchu "Hare Kriszna", ale oznacza ojcostwo w sensie przenośnym, nie dosłownym (ojciec wszystkich żywych istot).

Potężny Ojciec w Starym Testamencie

Pojęcie Boga jako ojca pojawia się dopiero w judaizmie. Odnosi się ono najpierw do przyszłego Króla Mesjasza:

Tyś Synem Moim, Ja Ciebie dziś zrodziłem.

Myśl tę powtórzy Dawid w Księdze Trzeciej Psalmów wobec tajemniczego "pierworodnego"; "Ty jesteś moim Ojcem" - powie niejako w imieniu Syna Człowieczego. Nawiąże w ten sposób do słów Jahwe zapisanych w Drugiej Księdze Samuela:

Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem.

Bóg przedstawiany jest jako Ojciec człowieka: króla Izraela.

O tym człowieku i królu więcej mówią kolejne Księgi Pisma Świętego. Księga Mądrości nazywa go "sprawiedliwym" i "niewygodnym", bo:

...sprzeciwia się naszym sprawom..., chełpi się, że zna Boga, zwie siebie dzieckiem Pańskim..., chełpi się Bogiem jako ojcem.

Wrogowie logicznie wnioskują:

Jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim.

Prorok Izajasz powie znacznie więcej. Dziecię, które ma się narodzić, nazwie "Odwiecznym Ojcem". Jeśli "Ojcem", to zasadne zdaje się być pytanie: Czyim Ojcem? Czy tylko Ojcem Syna Bożego? Okazuje się, że również ojcem "naszym":

Boś Ty naszym ojcem! Tyś, Jahwe, naszym ojcem.

A przez usta Jeremiasza Jahwe wyrazi swoją tęsknotę i pragnienie:

Jakże chciałbym cię zaliczyć do synów. Myślałem: Będziesz Mnie nazywał "Mój Ojcze!"

Malachiasz natomiast zapyta retorycznie:

Czyż nie mamy wszyscy jednego ojca?

Jahwe objawia się jako troskliwy Ojciec:

Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; troszczyłem się o nich. Przyciągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go.

Bóg przemawia do człowieka ciepło i pieszczotliwie:

Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku...

Abba, "Tatuś" w Nowym Testamencie

Czy w takiego Boga wierzę?

O naszym usynowieniu i ojcostwie Boga mówi dobitnie Nowy Testament. Prawdę tę objawił ludziom najpełniej Syn Boży i Syn Człowieczy. Osobowy i ojcowski charakter Boga znajduje swój wyraz przede wszystkim w fakcie wcielenia Chrystusa. Przez to Bóg zbratał ze sobą wszystkich ludzi.

Kiedy się modlicie, mówcie: "Ojcze nasz".

Odtąd ludzkie postępowanie ma być niejako dowodem ich boskiego rodowodu.

Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

W pierwszym więc rzędzie dziećmi Bożymi są chrześcijanie. To oni mają być unaocznieniem prawdy o Bożym ojcostwie.

Bóg to nie tyle surowy Ojciec-Sędzia, ile kochający, czuły, wyrozumiały, skory do wybaczania Abba - "Tatuś". Tak zwracał się do Niego Jego Pierworodny w chwilach szczególnie trudnych: "Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe..." Tak zachęca nazywać Boga św. Paweł: "Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi..." I w tym duchu - "duchu przybrania za synów... możemy wołać: «Abba, Ojcze»". Nie jest to jedynie domysł ani przenośnia.

Na dowód tego, że jesteśmy synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze!

A zatem chrześcijanin jest synem:

Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

Ojciec wcielony w Kościele

Nie sposób przecenić, a tym bardziej nie docenić faktu boskiej natury człowieka. Każda istota ludzka jest "z Jego rodu", a chrześcijanie są tu uprzywilejowani. Prawda ta została w sposób jasny objawiona, a owa boska natura "wszczepiona" poprzez sakrament chrztu.

Można by się zadumać nad doniosłością owego faktu, a przy tym mocno zarumienić. Wszak tak mało w naszym życiu z boskiej istoty...

Słyszy się bowiem powszechnie o rozpuście między nami, i to takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan.

Poczytne tabloidy i usłużni sąsiedzi wytykają nas palcami i nasze niegodziwe uczynki. Nie jesteśmy aniołami, a jeśli mówią o nas bogowie - to ci nieświęci: królowie życia w poczekalni sławy.

"Wierzę w Boga Ojca" - powtarzam w każdą niedzielę. Ale czy kogokolwiek przekonam o mojej wierze, skoro sam nie mam do końca pewności, że Bóg to mój Ojciec, mój Tatuś...?

O. dr Ignacy Kosmana OFMConv, RN 3/2011, s. 80


Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?