Styczeń 2014
Drukuj

Intencja MI na styczeń 2014

Aby prawdziwe przyjście Jezusa między ludzi natchnęło nas uczuciami pokory i prostoty koniecznymi do przyjęcia braci spotykanych na naszej drodze.

Pokora jest cnotą, dzięki której wierzący stawia siebie w stałej zależności od Boga. Względem Niego człowiek uważa się za stworzenie małe i wciąż potrzebujące łaski i siły, która pochodzi od Najwyższego. Maksymilian Kolbe, za przykładem Biedaczyny z Asyżu, okazuje się pokornym bratem i kapłanem. On zna swoje ograniczenia. Wie, że jedynie oddając się w ręce Pana, przez pośrednictwo Niepokalanej, może osiągnąć szczyt chrześcijańskiego życia, stając się wzorem dla tych, których spotyka na swojej drodze. W 1937 r. pisze do braci w Nagasaki.

"Oczywiście musimy być przygotowani na to, że miłość własna, to «ja», buntować się będzie nieraz. Najrozmaitsze trudności, pokusy, przeciwności, niemal że nas czasem nie położą. Ale jeżeli tylko korzenie głęboko tkwić będą w ziemi, pokora coraz głębiej wkopywać się będzie tak, że coraz mniej polegać będziemy na sobie, to Niepokalana sprawi, że to wszystko tylko nam zasługi pomnażać będzie. Doświadczeń jednak potrzeba i przyjdą, bo złoto miłości musi w ogniu utrapień się przeczyszczać, owszem cierpienie jest pokarmem wzmacniającym miłość".

Św. Maksymilian jest na etapie duchowej dojrzałości, dlatego ofiaruje pożyteczne rady ascetyczne. Wskazuje na znaczenie wewnętrznego oczyszczenia, dzięki któremu zmierza się do "okiełznania" tych aspektów osobowości, które prowadzą do przesadnego przerostu własnego "ego". Bycie pokornymi oznacza podążanie drogą ascezy i oczyszczenia w celu głębszego przylgnięcia do Boga, ograniczając lub eliminując skutki miłości własnej i pychy. Maksymilian uczy, że pokora pozwala wierzącemu odkryć opatrznościową i miłosierną miłość Pana w takiej mierze, w jakiej serce jest uwolnione od egoizmu i samowystarczalności. Zmierzanie do świętości to otwarcie serca na Boga, powierzenie się Jego miłości i patrzenie na Niepokalaną jako wzór całkowitego przylgnięcia do Bożych poleceń. Jest to droga pełna wymagań.

Pokora to wspólnota braterska, która powstaje, gdy wszyscy bracia uznają siebie za małych przed Bogiem i mają świadomość, że są włączonymi w ten sam plan życia wewnętrznego i apostolskiego. Maksymilian uczy, że sługą Pana jest ten, kto myje nogi bratu i bliźniemu. Ta postawa serca jest ważna dla opanowania tendencji samoafirmacji i egocentryzmu, które okazują się przykrymi wrogami w drodze do świętości.

"Źródło szczęścia i pokoju nie zewnątrz, ale wewnątrz nas przebywa. Wykorzystujmy wszystko dla ćwiczenia naszej duszy w cierpliwości, pokorze, posłuszeństwie, ubóstwie i innych cnotach zakonnych, a krzyże nie będą już tak ciężkie".

Z tych słów można wywnioskować, że wewnętrzny pokój jest ściśle związany z praktyką cnót. Spokój, który panuje w sercu wierzącego, jest owocem ascezy, pokuty i umiejętności życia w świetle Krzyża. Postawa rycerza Niepokalanej wyraża się w ofiarowaniu Najwyższemu każdej sytuacji życiowej. Ważny jest pokój serca, dzięki któremu wydarzenia życiowe stają się cudowną okazją do duchowego wzrostu. Cnoty pokory i cierpliwości stawiają nas w warunkach pogodnego przyjęcia również momentów Krzyża. W konsekwencji stają sie one motywem postępu na drodze nawrócenia.

Jest to wymiar, który Kolbe osiąga i wskazuje każdemu z nas, abyśmy doświadczyli szczęścia w Chrystusie. W ten sposób będziemy zdolni do promieniowania na otoczenie Jego miłością i będziemy świadczyli o obecności Jezusa w naszym życiu.

Do refleksji:

  • Czego brakuje mi w doskonaleniu cnoty pokory?
  • Czy staram się w zdecydowany sposób "okiełznać" mój egoizm i pychę?
  • Jak reaguję wobec sytuacji upokorzenia albo umartwienia? Czy uważam je za okazje do duchowego wzrostu?
  • Do jakiego stopnia zawierzam się Jezusowi przez Niepokalaną?

O. Raffaele Di Muro OFMConv,
asystent międzynarodowy MI

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.