Ofiarowanie Bóstwa Jezusa Bogu Ojcu
Drukuj

Jak można ofiarować Bóstwo Syna Bogu Ojcu?Pytanie: Jak można ofiarować Bóstwo Syna Bogu Ojcu?

Odpowiedź: Koronka do Miłosierdzia Bożego została objawiona św. Faustynie przez Pana Jezusa. Jej struktura jest wyjaśniona w jednym z objawień odnotowanych w Dzienniczku. Po modlitwie Ojcze nasz, Zdrowaś i Wierzę odmawia się pięć dziesiątek zaczynających się od formuły "Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata".

Modlitwa "Ojcze Przedwieczny..." budziła wątpliwości wśród teologów, ale wszystkie zostały wyjaśnione. Dwa zasadnicze problemy są następujące: jak człowiek może ofiarować Jezusa Chrystusa Bogu Ojcu? Jak można Ojcu ofiarować bóstwo Syna, skoro ich Boska natura jest tożsama?

Zacznijmy od drugiej kwestii. Słowa "bóstwo" nie można interpretować poza kontekstem całego sformułowania. Inaczej oznaczałoby rzeczywiście Boską naturę Jezusa, która jest identyczna z naturą Boga Ojca i tym samym, nie mogłaby być Mu ofiarowana. Cała formuła "Ciało i Krew, Dusza i Bóstwo" odnosi się ewidentnie do Boskiej Osoby Jezusa - nie tylko do Jego natury. Chodzi o całą Osobę, czyli Boską osobowość Jezusa i Jego człowieczeństwo (wyrażone przez sformułowanie - ciało, krew i dusza).

W Koronce nic nie wskazuje na to, żeby "Bóstwo Jezusa" rozumieć tylko jako Jego Boską naturę, wspólną wszystkim Osobom Trójcy. Jest wręcz przeciwnie - skoro mówi się o "Bóstwie Jezusa", a nie o "bóstwie" po prostu, to rozumie się je jako coś przynależnego tylko Drugiej Osobie Boskiej. A tym, co się wyróżnia, jest właśnie Osoba Jezusa, którą modlący się ofiarowuje Ojcu.

Powyższa formuła nie jest oryginalną koncepcją św. Faustyny. Funkcjonowała ona już w Kościele i teologii o wiele wcześniej. Identyczne sformułowanie występuje w dogmatycznej definicji obecności całej Osoby Jezusa w Eucharystii, wyrażonej przez Sobór Trydencki. Tych samych słów użył również anioł, który podyktował modlitwę s. Łucji w Fatimie w 1916 r. Faustyna w chwili objawienia Koronki (wrzesień 1935 r.) nie mogła wiedzieć o wydarzeniach w Fatimie, gdyż pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w Polsce w czasie II wojny światowej.

Jeżeli chodzi o problem ofiarowania Osoby Jezusa Bogu Ojcu przez modlącego się Koronką, to trzeba dobrze rozumieć Ofiarę krzyżową Chrystusa. Bóg Ojciec zesłał na ziemię swojego Syna, którego śmierć przyniosła wszystkim ludziom odkupienie. Jezus Chrystus jako Bóg-Człowiek jest jedynym i doskonałym Pośrednikiem między grzesznym światem a miłosiernym Bogiem Ojcem. Recytując słowa Koronki, łączymy się z Ofiarą naszego Odkupiciela. Jest to Ofiara za nas, więc w tym sensie "mamy do niej prawo" i możemy ją ofiarować, ale tylko w ścisłym zjednoczeniu z Jezusem.

Zarówno treść tej modlitwy, jak i osobny kult jednego Bożego przymiotu - miłosierdzia budziły kontrowersje. Był czas, że formy czci zaproponowane przez s. Faustynę były zabronione. Ale po opublikowaniu przez Jana Pawła II encykliki Dives in Misericordia oraz beatyfikacji i kanonizacji Mistyczki z Łagiewnik nie ma wątpliwości co do ortodoksji form kultu przez nią zaproponowanych.

Rycerz Niepokalanej 4/2012, s. 19
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?