Maj 2014
Drukuj

Intencja MI na maj 2014

Abyśmy umieli uczyć się od Niepokalanej akceptowania i przyjmowania Bożego planu w duchu pokory i z jak największą gotowością w sercu

Droga rozeznania

Przypatrując się Maryi, można dostrzec, że konieczna jest droga rozeznania woli Bożej. Nawet jeśli intuicja podpowiada komuś z niepodważalną pewnością, że jakieś natchnienie pochodzi od Boga, to i tak trzeba koniecznie znaleźć jego źródło i określić sposób realizacji. Jak czytamy w scenie zwiastowania, Maryja pyta anioła, ale nie dlatego, że mu nie wierzy, lecz po to, aby lepiej zrozumieć plan Boga. Pytania Dziewicy są uzasadnione i pozwalają zrozumieć, jak ważne jest przylgnięcie do woli Bożej, włączając w to umysł i serce. Podobnie każdy chrześcijanin jest wezwany, aby żyć nieustannie w postawie rozeznania, z uwagą starając się zrozumieć Boży plan i zrealizować go w życiu.

Taką postawę prezentuje Maryja, która zawsze jest gotowa do życia zgodnego z Bożym wezwaniem. Rozeznanie jest doświadczeniem Maryi, poprzez które uczy swoich naśladowców odważnego przyjęcia woli Bożej całym sercem, umysłem i wolą, pomimo pojawiających się pytań czy wątpliwości. Ważna jest przy tym świadomość tego, co się czyni, jednakże z zachowaniem pełnej dyspozycyjności do wykonania planu, który Bóg przygotował.

Nieprzypadkowo papież Paweł VI określa Matkę Bożą jako Dziewicę słuchającą: "Maryja jest Dziewicą słuchającą, która z wiarą przyjęła słowo Boże. Powiadamy: z wiarą, która była dla Niej warunkiem i drogą do Bożego macierzyństwa".

Maryja uczy postawy zgody na wolę Bożą w sposób autorytatywny, gdyż pytanie o Boże plany i o wytyczoną drogę ma fundamentalne znaczenie dla uświęcenia człowieka. Dziewica oddaje się pełnieniu Bożych zamysłów w sposób całkowity i wspaniałomyślny, stając się niezwykłym świadkiem dla całej ludzkości.

Maryja we wszystkich wydarzeniach, związanych z życiem Jej Syna, pokazuje, jak Ona ustawicznie realizuje to rozeznanie. Widzimy to najpierw w momencie zwiastowania, ale wyjątkowej wymowy nabiera w szczególnie trudnych chwilach próby. Pomyślmy na przykład o bolesnych wydarzeniach związanych z ucieczką do Egiptu i odnalezieniem Jezusa w świątyni. Są to sytuacje, w których Niepokalana, rozważając wszystko w swoim Sercu, pokazała, że jest zdolna w sposób doskonały realizować Boże plany. Analogicznie postępuje w sytuacji, gdy szuka nauczającego Jezusa, zatroskana o to, co o Nim się mówi. Tu także podąża taką drogą, którą uznaje za zgodną z wolą Bożą. Ta sama dynamika dokonuje się na Kalwarii.

Według Bożego planu

Jak zauważa św. Maksymilian, modlitwa i miłość do Niepokalanej pozwalają wiernemu na coraz doskonalsze Jej poznanie oraz usposabiają go do nabywania cnót Maryi i życia nimi. Mianowicie, "każda myśl, słowo, czyn, cierpienie Niepokalanej były jak najdoskonalszym aktem miłości Bożej, miłości Jezusa. Trzeba by więc powiedzieć duszom, i to wszystkim, i każdej z osobna, co są i będą aż do skończenia świata, powiedzieć przykładem, słowem żywym, pisanym, drukowanym, radiowym, malowanym, rzeźbionym itd., itd., co i jak Niepokalana w konkretnych okolicznościach bieżącego życia różnych stanów by myślała, mówiła, czyniła, żeby najdoskonalsza miłość, miłość aż Niepokalanej ku Bożemu Sercu rozpłomieniała na ziemi" (Pisma św. Maksymiliana, nr 569).

Podobnie jak Maryja całkowicie powierzyła się planom i mocy Najwyższego, tak również i my jesteśmy wezwani do kroczenia tą samą drogą. Doświadczenie Ojca Kolbego potwierdza, że także w tym czasie i w tych warunkach, w których żyjemy, są możliwe ścisłe zjednoczenie z Bogiem i gotowość niesienia pomocy braciom. Czytając historię św. Maksymiliana, doświadczamy autentycznego cudu miłości Bożej. Pan może dokonać wielkich rzeczy w nas, jak to miało miejsce w życiu Maryi Dziewicy i świętych. Nie ograniczajmy potężnego działania Boga naszym egoizmem i ciasnym spojrzeniem. Bezgraniczne zawierzenie woli Boga, dla którego wszystko jest możliwe, pozwala nam stać się narzędziami i świadkami Jego wszechmocy, według dobrze przygotowanego dla nas planu. Św. Maksymilian uczy, że Niepokalana może być Mistrzynią w tej duchowej dynamice.

Do refleksji

  • Czy mam świadomość, że moja świętość jest owocem pełnienia planu Bożego w moim życiu?
  • Czy uległość Maryi przemawia do mojego serca i uczy być zawsze dyspozycyjnym wobec Boga?
  • Czy moje serce jest gotowe na przyjęcie tego, co Pan ukazuje mi każdego dnia?
  • Maryja jest wzorem dla św. Maksymiliana. Czy czerpię inspirację ze wspaniałego świadectwa Niepokalanej, zwłaszcza jeśli chodzi o zawierzenie i dyspozycyjność? Na jakim etapie drogi?
  • Czy potrafię słuchać głosu Boga? W jakim stopniu jestem gotowy na realizację Jego planu?

O. Raffaele Di Muro OFMConv,
asystent międzynarodowy MI

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.