Teolog Wszechpośrednictwa N. Maryi Panny
Drukuj

31 października ub.r., na kilka godzin przed ogłoszeniem dogmatu Wniebowzięcia N.M.P., zmarł w Belgii kan. J. Bittremieux, jeden z najsławniejszych i najbardziej wpływowych mariologów w ostatnich czasach. Pozostawił po sobie wiele prac naukowych, m.in. "O Wszechpośrednictwie N.M.P." (tłum. na język polski), "O doktrynie mariańskiej Leona XIII", "O stosunkach N.M.P. do Trójcy Przenajśw[iętszej]" itd. Był prezesem i duszą stowarzyszenia studiów mariologicznych "De Mariale Dagen van Tongerlo", które znalazło naśladowców w wielu innych krajach.

Ks. Bittremieux starał się wielce, by jego własne życie praktyczne i życie innych ludzi było dostosowane do misji Matki Bożej, którą umiał tak jasno wyłożyć. Rozmawiając pewnego razu na ten temat swego dzieła o Wszechpośrednictwie, powiedział: "Starałem się w swej książce wyjaśnić rolę, jaką N. Maryja Panna spełnia w życiu każdego chrześcijanina. Muszę z tego sam wyciągnąć wniosek praktyczny. Poświęcę się cały Matce Bożej według metody Ludwika de Montfort, gdyż jest to najpewniejszy i najbardziej logiczny sposób dostosowania się do planu Bożego w tej materii". Profesor zachował duszę dziecka, charakterystyczną zresztą dla ludu flamandzkiego, z którego pochodził. W ogrodzie przy swoim ostatnim domu w Bruges zawiesił na gruszy maleńką kapliczkę Matki Bożej i cieszył się, że z każdego kąta swego domu może widzieć i pozdrawiać ten drogi obraz.

Do książki kan. Bittremieux o Wszechpośrednictwie N.M.P. często zaglądał O. Maksymilian Kolbe i innych zachęcał do lektury tego dzieła, wiedząc, jak mocną daje ono podstawę naukową pod praktykę całkowitego oddania się Niepokalanej.