Kronika
Drukuj
Rycerz Niepokalanej 6/1951, Kronika, s. 191

Według "Annuario Pontificio" na rok 1951 w ostatnim roku ilość metropolii Kościoła Katolickiego zwiększyła się z 257 na 262, biskupstw rezydencjalnych z 1062 na 1074, opactw niezależnych z 56 na 62.

15 kwietnia br. odbyła się w Rzymie beatyfikacja O. Franciszka Antoniego [191]Fasani, kapłana z zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. Przed południem odczytano breve apostolskie i odśpiewano "Te Deum", a po południu nowego błogosławionego uczcił Ojciec Św[ięty] W uroczystościach wzięli udział liczni kardynałowie i biskupi, m. in. biskupi polscy: Ks. Arcybp. Stefan Wyszyński, Prymas Polski i ks. Bp Michał Klepacz, ordynariusz łódzki.

W listopadzie ub.r. Ojciec Św[ięty] wydał konstytucję apostolską "Sponsa Christi", która wprowadziła spore zmiany w żeńskich zakonach kontemplacyjnych, m.in. zmodyfikowała klauzurę papieską i utworzyła federację klasztorów niezależnych, nie naruszając jednak ducha tych klasztorów.

Ostatnią wystawę Roku Św[iętego], jaką urządzono w Rzymie, była wystawa historyczna, poświęcona papieżowi Bonifacemu VIII i pierwszemu Jubileuszowi.

W Copetown w ostatnim tygodniu kwietnia br. odbył się wielki kongres katolicki z okazji świeżego utworzenia hierarchii katolickiej. Przewodniczył kard. GouveIa, arcybiskup z Lourenco Margues (Mozambik). Jedną z najważniejszych uroczystości kongresowych była konsekracja katedry Matki Bożej w Capetown.

Premier Pakistanu Liaquat Ali Kkan, mahometanin, oświadczył w ub.r.: "Człowiek nie może się utrzymać jedynie przy pomocy czynników materialnych. Dlatego podstawą naszej konstytucji jest uznanie najwyższego zwierzchnictwa Boga, pod którym jesteśmy jako narzędzia Jego woli i możemy wtedy tylko mieć rozkwit i powodzenie, jeżeli pokornie poddamy się Boskim celom".

Liczba członków Dzieła Rozkrzewienia Wiary w Holandii zwiększyła się w br. z 391.074 na 651.789 osób, tak że dziś należy do tego dzieła 29% katolików holenderskich. Stało się to na skutek intensywnej propagandy, przeprowadzonej z okazji światowego dnia misyjnego, po której zelatorzy zebrali zgłoszenia, chodząc od rodziny do rodziny.

W Ugandzie katolicy przekroczyli 1 milion. Jest ich obecnie 1.050.550. Do tego trzeba doliczyć 111.444 katechumenów, którzy przygotowują się do otrzymania chrztu. W całym kraju, według spisu z 1948 r., żyje 4.930.000 ludzi.

Misja Ouagadougou w łuku Nigru Obchodziła 11 lutego br. 50-lecie swego istnienia. Na miejscu dawnej jednej misji są dziś 2 wikariaty i 2 prefektury apostolskie, liczące razem 100 tys. wiernych. Podporą misji jest kler tubylczy, wychowany przez biskupa Thevenoud, i murzyńskie zgromadzenia zakonne, głównie Czarne siostry Niepokalanego Poczęcia.

Pod Bejrutem znajduje się Szpital Krzyża, założony przez kapucyna Ojca Jakuba dla leczenia chorób nerwowych. Liczy dziś 600 pacjentów i rozporządza najbardziej nowoczesnymi środkami leczniczymi oraz licznym i doborowym personelem, wśród którego są też libańskie Franciszkanki Krzyża, założone przez O. Jakuba. Niedaleko szpitala są dwa domy wypoczynkowe dla rekonwalescentów i przytulisko w Dora. Dzieło to powstało w 1919 r. i utrzymuje się dzięki bezgranicznej ufności w Opatrzność Bożą i nadzwyczajnemu poświęceniu założyciela. Natchnęła je nauka [192]Ewangelii, że chorzy nie są istotami niepotrzebnymi dla ludzkości, lecz są członkami Chrystusa Odkupiciela.

W holenderskim Instytucie St. Michielgestel prof. T. Rutten z katolickiego uniwersytetu w Nimwegen z pomocą ks. van Overbeek i grupy sióstr ze zgromadzenia Córek Maryi przeprowadzają od 1940 r. doświadczenia nad kształceniem zmysłu wibracyjnego u głuchoniemych. Doświadczenia te ułatwiają i umilają kalekom życie (m. in. pozwalają im tańczyć).

W br. mija 50 lat od założenia przez Kanadyjczyka O. Eugeniusza Prevost Bractwa Kapłańskiego, które poświęca się pomocy duchowej i materialnej dla kleru. Tworzy domy dla kapłanów: chorych i słabych, aby ich leczyć; dla emerytów, aby dać im uczciwe schronienie przy Najśw. Sakramencie; dla zmęczonych, by odpoczęli; dla podróżnych, by uniknęli niewygód i niebezpieczeństw hoteli; ułatwia kapłanom odprawienie rekolekcji w "wieczernikach" (tak nazywają się domy zgromadzenia). Dotąd zaopiekowano się - już to przez jeden dzień już to przez wiele lat - 50.000 kapłanami. Ks. Prevost zostawił też liczne książki duchowne dla kapłanów, m. in. 6-o tomowe dzieło pt. "Jezus lepiej znany i lepiej kochany w Swym kapłaństwie".

Arcybiskup Madrasu L. Mathias, w związku z wnioskiem przedłożonym w parlamencie w sprawie "kontroli urodzeń", ogłosił w prasie krajowej list protestacyjny, w którym czytamy znamienne słowa: "Gdy raz otworzy się furtkę do "kontroli urodzeń", naród skieruje się do śmierci. Gdy się przyjmie tę zasadę, znikną moralne podstawy i cnoty, które tyle zaszczytu przynoszą ludowi Indii... Rozwiązanie trudności gospodarczych nie polega na zmniejszeniu ludności, lecz na zwiększeniu środków utrzymania. Ziemia Indii jest jedną z najbogatszych i najżyźniejszych na świecie. W żadnym innym kraju nie zbiera się trzy razy do roku jak tu, gdy ziemia jest należycie uprawiona i nawodniona. Dużo jeszcze ziemi pozostaje nieuprawionej. Przy mądrej uprawie ziemi według metod bardziej nowoczesnych i zwiększeniu urządzeń nawadniających, Indie nie tylko miałyby dosyć żywności dla wszystkich swoich dzieci, ale mogłyby ją eksportować w wielkiej ilości. Musimy kształtować pokolenie zdrowsze i silniejsze, a nie myśleć o zniszczeniu go w samych źródłach. Gdyby przekleństwo "kontroli urodzeń" zostało wprowadzone do Indii, ojczyzna nasza wkrótce upadłaby nisko. Trzeba by było pożegnać się z aspiracjami Gandhiego, że zobaczy, jak Indie stają się światłem świata". Wystąpienie arcybiskupa i opozycja katolików zrobiły w kraju wielkie wrażenie.

W Rzymie ukazało się ostatnio ważne dzieło z dziedziny mariologii, mianowicie: "Pośredniczka pojednania ludzkiego". Dzieło to napisane przez O. R. Spiazzi O.P., uwypuklając ideę Pośrednictwa Najśw. Panny, mieści w sobie całą mariologię jako funkcję tej idei: najpierw odwieczny plan Boży, który mając na uwadze Wcielenie słowa łączy razem misję Chrystusa i Maryi, potem urzeczywistnienie tego planu w dziele Odkupienia, którego głównym sprawcą jest Chrystus a Maryja Współpracowniczką; wreszcie udzielenie łaski odkupieńczej duszom ze współdziałaniem Maryi. Autor zajmuje odważne stanowisko w niektórych punktach spornych, np. opowiada się zdecydowanie za uczestnictwem bezpośrednim Maryi w Odkupieniu obiektywnym, twierdzi też, że w sprowadzeniu łaski Bożej do duszy Maryja współdziała nie tylko moralnie - przez modlitwę, ale i fizycznie.

Z okazji krajowego zjazdu kobiet katolickich w Luksemburgu omawiano rolę kobiety, a zwłaszcza matki w świecie. Oto niektóre myśli, poruszone na zjeździe: Matki są sercem świata. Jak serce jest ośrodkiem organizmu, tak matka jest ośrodkiem i sercem rodziny. Kobieta wtedy tylko wypełni całkowicie swe zadanie, gdy do każdego czynu szuka natchnienia w religii, za jej pośrednictwem będzie mogła zupełnie wyrazić swą dobroć. Dobroć, jest w życiu najbardziej potrzebna, jest darem wrodzonym kobiecie. Wszystkie kobiety winny iść śladem Matki Bożej, najlepszej z niewiast. Bp Philippe wskazał, że nie istnieje dla matki piękniejsze zadanie, jak zaszczepiać w swych dzieciach wiarę Chrystusową.

O. Wilhelm Schmidt, werbista, uważany za autorytet w etnologii streścił na łamach "Criteria" wyniki badań swoich i innych współpracowników nad ludami pierwotnymi, głównie Pigmejami, Buszmenami i Negrytami. Okazuje się, że najdawniejsze ludy, których dzisiejsi pierwotni są "utrwalonymi świadkami", były w pełnym posiadaniu wszystkich władz ludzkich tak fizycznych jak duchowych. Miały ideę Bytu najwyższego, Stwórcy wszechświata, Ojca opatrznościowego, którego wielbiły modlitwą i ofiarami. Nie znano niewolnictwa, rzadkie były wypadki zabójstwa i nie było tendencji do wojny. Państwo istniało w funkcji rodziny. Małżeństwo było monogamiczne, monogamia nie jest wytworem cywilizacji, lecz przeciwnie jest najdawniejszą przesłanką cywilizacji. Rodzina była oparta na miłości dzieci, zazwyczaj b. licznych. Wielką wartość przyznawano czystości przedmałżeńskiej. Moralność była ściśle związana z religią; ojcowie uczyli dzieci, mówiąc o najwyższym Prawodawcy i wszechmocnym sędzim, który ustanowił na początku porządek moralny, rodzinny i społeczny i który czuwa nad jego wypełnieniem.


Opis zdjęcia powyżej: Obłóczyny zakonnic w Kolegium św. Katarzyny (Filipiny)