Komunia wielkanocna
Drukuj

Przejęci bolesną skargą Matki Najświętszej na Górze Saletyńskiej: "O, jak dawno cierpię za was, a wy sobie lekceważycie", starajmy się wynagrodzić Maryi Jej trudy i cierpienia, które za nas poniosła. W tym celu nie tylko sami unikajmy wszystkiego, co może zasmucić Jej Serce macierzyńskie, ale starajmy się o to, by usunąć w innych przyczynę łez Maryi. Czyńmy to swoim dobrym przykładem, gorliwym upomnieniem i żarliwą modlitwą.

Wprawdzie w czasie wielkanocnym przystępują wierni gromadnie do Stołu Pańskiego, ale - niestety - nie wszyscy. Może wśród waszych znajomych, a nawet krewnych i przyjaciół znajdziecie osoby, które zapominają o tym obowiązku i już lata całe nie przyjmują Niebieskiego Gościa do swego serca.

O tych braci musimy się troszczyć. Im poświęćmy w czasie wielkanocnym nasze dobre uczynki i modlitwy. Niech ta intencja ożywia nasze serca, kiedy przyjmiemy Jezusa w Komunii Św[iętej].

Obowiązek przyjęcia godnie Pana Jezusa w okresie wielkanocnym jest ważny.

Chrystus Pan nakazuje wyraźnie: "Jeślibyście nie pożywali ciała Syna Człowieczego i nie pili krwi Jego, nie będziecie mieć życia w sobie" (J 6,54). Jeżeli chcemy mieć życie wieczne, musimy posilać się Ciałem i Krwią Zbawiciela.

A jak często mamy Komunię Św[iętą] przyjmować? Jak najczęściej, nawet codziennie, bo to posiłek dusz naszych. Dusze miłujące Jezusa tęsknią do Niego i codziennie z Nim się łączą.

Ponieważ jednak wiele jest dusz oziębłych, które przylgnęły do ziemi i jej rozkoszy, i zapominają o pokarmie niebieskim, Kościół św. określa, że każdy wierny, skoro dojdzie do używania rozumu, powinien przyjąć Komunię Św[iętą] raz w roku przynajmniej w czasie wielkanocnym.

Gdyby kto nawet tak rzadko nie przyjmował Jezusa, grzeszyłby ciężko.

Wstyd nas powinien ogarnąć, że aż nakazu potrzeba było, żeby sprowadzić ludzi do tego sakramentu Miłości, przynajmniej raz w roku.

Cóż dopiero mówić o tych, którzy mimo tak wyraźnego prawa bosko-kościelnego, do Stołu Pańskiego latami nie przystępują:

Biedne te dusze "nie mają życia w sobie", bo źródłem życia gardzą...

Jak ci, co nie przyjmują Komunii wielkanocnej, grzeszą ciężko, tak też i ci. którzy odważają się przyjąć niegodnie Boskiego Gościa, popełniają straszną zbrodnię świętokradztwa i grzeszą też przeciw prawu Kościoła, który nakazuje przyjąć godnie Komunię wielkanocną.

Jak w ogóle nigdy nie wolno w grzechu śmiertelnym zbliżać się do Ciała Pańskiego, tak i w tym czasie wielkanocnym, a Kościół św. żąda przyjęcia Komunii Św[iętej] tak, jak się tego sam Bóg domaga, to znaczy: w stanie łaski poświęcającej, a więc z duszą uwolnioną od grzechów ciężkich przez dobrą spowiedź.

A w jakim czasie należy przyjąć Komunię Św[iętą], aby wypełnić przykazanie Kościoła?

Należy to uczynić w czasie wielkanocnym. Czas wielkanocny, w którym należy przyjąć Komunię Św[iętą], trwa od Środy Popielcowej do Niedzieli Trójcy Św[iętej].

Czasu jest naprawdę wiele, aby można ten obowiązek wypełnić. Nikt nie może się tłumaczyć, że nie miał kiedy przyjąć Komunii Św[iętej]. Tu jedynie zła wola przyczyną zaniedbania.

Tym, którzy się łudzą, że jeżeli minie czas wielkanocny, to już mogą spokojnie czekać drugiego roku, przypomnijmy słowa Prawa Kanonicznego, że obowiązek Komunii wielkanocnej istnieje, choćby kto z jakiejkolwiek przyczyny nie przyjął jej w czasie przepisanym; powinien zatem dopełnić tego obowiązku jeszcze przed następnym czasem wielkanocnym.

Módlmy się, żeby wszyscy wypełnili w tym roku tak ważny przepis Kościoła.