Czystość można i trzeba zachować
Drukuj
Rycerz Niepokalanej 4-5/1951, zdjęcie do artykułu: Czystość można i trzeba zachować, s. 128

"Czy młodzież może zachować przed małżeństwem zupełną czystość?" Na to pytanie, nieraz stawiane przez młodych, odpowiada O. Jakub Pujiula T.J. w swej książce z 1948 r. pt. "De medicina pastorali recentiores quaestiones quaedam exponuntur" (Nowsze kwestie medycyny pasterskiej).

"Wiemy z całą pewnością, - pisze on - na podstawie teologii, że do zachowania czystości i trudniejszych przykazań Bożych konieczna jest łaska Boża, a w związku z tym i modlitwa. A że człowiek tak w młodości jak w wieku dojrzałym, zawsze może wymodlić sobie łaskę od Boga, więc niewątpliwie może też dojść do małżeństwa w czystości". "Czyste życie chrześcijan - dodaje - jest najskuteczniejszym środkiem do zachowania w zdrowiu rodzaju ludzkiego".

Powołuje się na wypowiedzi uczonych. "Wszyscy lekarze - pisze - zgodnie głoszą, że ze względu na zdrowie ludzkości należy zachować czystość. I tak Grasset (słynny lekarz i filozof francuski) występuje w obronie zachowywania czystości. De Sanctis mówi, że trzeba zwalczać przedwczesne życie płciowe, a wszelkimi środkami sprzyjać czystości przedmałżeńskiej. G. Sorel, znany syndykalista, twierdzi, że proletariusz wtedy zdobędzie siłę, sprawiedliwość i władzę, gdy utrzyma się w czystości, rozpusta zaś stanowi główną przeszkodę do szybkiego rozwoju społeczeństwa...

Kongres Paryski profilaktyki zdrowotnej i moralnej (1922 r.) nalegał na przekonywanie młodzieży, iż czystość nie tylko jest możliwa do zachowania, ale też przynosi wielki pożytek dla zdrowia. Na zjeździe w Nowym Jorku lekarze i profesorowie jednogłośnie zatwierdzili następujące zdanie: "Czystość jest zgodna z prawami zdrowia fizycznego, psychicznego i moralnego".

Dr Fr. Escalde napisał pracę doktorską pt. "Problem czystości męskiej", w której na podstawie jasnych argumentów i świadectw wybitnych lekarzy wykazał, że czystość nie tylko nie jest przyczyną jakiejś choroby, ale stanowi źródło zdrowia, mocy i euforii, dzięki której duch uszlachetnia się cnotami, a ciało nabiera rześkości i energii.

Gdy jest mowa o środkach do zachowania czystości, bo najprzód trzeba stwierdzić, że budzący się w okresie dojrzewania popęd rozrodczy bynajmniej nie znosi wolności woli, stąd można go przez tę wolę pokonać. Kto mu się opiera wtedy, gdy popęd sprzeciwia się rozumowi, ten z każdym dniem staje się silniejszy i panem siebie; przeciwnie zaś, kto ustępuje, ten wciąż słabnie. Dołącza się bowiem do naturalnej skłonności nawyk, który staje się jakby drugą naturą.

Wśród środków naturalnych, które ułatwiają zachowanie czystości, autor wymienia przede wszystkim unikanie wszystkiego co pobudza popęd, jak lektury pornograficznej i niemoralnych widowisk. Podkreśla też, że wielkim nieprzyjacielem czystości jest lenistwo. "Aby człowiek po dojściu do rozumu prowadził naprawdę rozumne życie, umysł jego musi być stale zajęty. Jeżeli zaś rozum nie panuje nad wszystkim, wtedy namiętności i instynkty ciągną człowieka do występków".


Opis zdjęcia powyżej: Posąg Matki Bożej w Port Said nad Kanałem Sueskim