W Majową Noc
Święta Boża Rodzicielka

Zadzwoniły na łące
wszystkie dzwonki pachnące,
w północny, cichy czas.
Zadzwoniły radośnie,
uroczyście, rozgłośnie:
Maryja pośród nas!

Idzie świata Panienka,
rosę zbiera sukienka,
idzie wskroś sennych łąk,
księżycowa poświata,
glorją skronie oplata,
lśni biel wzniesionych rąk.

Hen, u brózdy przystanie,
na ludzkie pracowanie,
litosny zwróci wzrok.
I błogosławi roli,
trudowi, ludzkiej doli:
Niech będzie płodny rok!

Niech będzie rok urodny,
niech nikt nie będzie głodny,
ni człek, ni zwierz, ni ptak,
niech będzie zadość chleba,
niech błogosławią nieba! -
I krzyża kreśli znak.

Gdzie przejdzie święta Pani,
ślą za nią woń swą w dani
kwiaty i zioła łąk,
gdzie przejdzie, ziemia czarna-
obfitość wyda ziarna,
zakwitnie wszystko w krąg.