Kronika
Drukuj

Ze Rzymu

Sekcja lekarska na misjonarskiej wystawie watykańskiej w r. 1925. Ojciec św. wyraził życzenie, żeby na wystawie misjonarskiej watykańskiej została zorganizowaną sekcja lekarska, mająca na celu wykazanie, jak ważną jest obrona Misjonarzy z punktu widzenia lekarskiego i jak cenną może być medycyna jako pomoc w apostolstwie. Dla zorganizowania tej sekcji, i uporządkowania materjału została-ustanowiona specjalna podkomisja w następującym składzie: prezes prof. O. Augustyn Gemeli, rektor Uniwersytetu katolickiego w Medjolanie. Członkowie; prof. Havet z uniwersytetu w Lowanium, prof. Franchini z uniwersytetu z Bolonji, prof. Durk z uniwersytetu w Moriachjum, ks. Dr. Totsuka z uniwersytetu w Tokio.

Ze świata

Nowe bazyliki w Ziemi Św. Katolicy ukończyli w Ziemi św. budowę dwóch nowych bazylik: Przemienienia Pańskiego na górze Tabor i Modlitwy w Ogrojcu na górze Gethsemani. W dniu 1 czerwca odbyło się poświęcenie pierwszej przez legata Papieskiego, kard. Giorgi, którego Ojciec św. specjalnie w tym celu wysłał.

Głos Nar.

Chrześcijaństwo w Ameryce przed Kolumbem. Dr. Karol Kaufmann, archeolog z Frankfurtu, znany w świecie naukowym ze swych studjów i wykopalisk, ogłosił obecnie drukiem w Monachium dziełko, p.t. "Ameryka a chrześcijaństwo pierwotne", w którem dowodzi, że chrześcijaństwo istniało w Ameryce już na tysiąc lat przed odkryciem tej części świata przez Kolumba.

Dr. Kaufmann odnajduje liczne ślady chrześcijaństwa z tej epoki tak w Ameryce południowej, jak i środkowej. Zastanawiając się przytem nad drogami i stosunkami handlowemi w pierwszych wiekach chsześcijaństwa, dowodzi, że zupełnie była możliwa w owych czasach komunikacja pomiędzy światem starym a nowym.

Kapłanki protestantki w Szwecji. Wedle Prz. Ka. Matylda Stael von Holstein, zapytywana w Chrystjanii w powyższej kwestji przez korespondenta "TidensTegu", udzieliła następujących informacji: "Sprawa przypuszczenia kobiet do kapłaństwa, jest projektem, który napewno zostanie wykonany. Zrobiłyśmy propozycję, którą Riksdag (sejm) napewno przyjmie, ale chcemy, by parafje same decydowały, czy chcą mieć męszczyznę, czy kobietę. W miejscowościach zaś, gdzie jest miejsce na dwóch, musi być mężczyzna i kobieta. Biskup Söderblom jest naszym gorącym zwolennikiem.

- Kto wie jak daleko zajedzie "rozwój" protestantyzmu. Już teraz w niektórych zborach w Ameryce mamy tańce, a obecnie kapłanki się przygotowują.

Biskup dla Polaków w Ameryce. Papież Pius Xl. mianował ks. Józefa C. Plagens biskupem - sufraganem w djecezji Detroit, Michigan.

Ks. prałat Plagens urodził się d. 29-go stycznia 1880 r. w Poznaniu. Przybył do Ameryki z rodzicami, gdy miał 4 lata. Uczęszczał do szkoły św. Kaźmierza, potem do kolegium OO. Jezuitów w Detroit; wreszcie ukończył nauki teologiczne w Baltimore, i został wyświęcony na kapłana przez ks. biskupa detroickiego, Foleygo. Do roku 1906 r. był wikarjuszem w parafji Serca Marji, potem proboszczem w Port Austin do roku 1911. Do roku 1919 proboszczem parafji sw. Florjana w Hamtrack, skąd został przeniesiony, jako proboszcz do parafji Serca Marji. Tu w roku zeszłym został mianowany prałatem domowym Jego Świętobliwości, a w tym roku dostąpił godności biskupiej.

Bolszewicka "Reforma" Chrztu. Polega ona na tem, że noworodek, owinięty czerwonym sztandarem sowieckim, na rękach rodziców wędruje przed oblicze komisarza, a rodzice składają przed komisarzem uroczystą przysięgę, że dziecko będzie wychowane w zasadach komunistycznych. Potem otrzymuje dziecko imię, ale nie jakiegoś świętego, tylko czysto bolszewickie. Najczęściej imię Lenina - Iljicz, albo imię stworzone z dowolnego zestawienia liter nazwiska Lenina, a więc Ninel, Lenul. Także i nazwiska innych wybitnych prowodyrów bolszewickich zamieniono na imiona własne. Spotykamy więc dzieci, których imiona brzmią: Zinowi, Łunaczara, Ledaw, Dzierr, Eugfryda. Nie brak i takich imion jak: Narkom, Kompart, Agitrop, Awangard.

U nas

Pomnik ku czci Serca P. Jezusa w Poznaniu. W Poznaniu utworzył się komitet budowy pomnika ku czci Serca Pana Jezusa. Pomnik ten ma stanąć na miejscu pomnika Bismarka, znanego wroga polskości i Kościoła.

Ze Zjazdu Biskupów polskich, odbytego w Częstochowie w dniach 2, 3 i 4 lipca b. r. Na Zjazd przybyło 27 Biskupów wszystkich trzech obrządków. Zjazd rozpoczął się odprawieniem w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej Mszy św. przez J. Em. Kardynała prymasa. Wysłano adres do Ojca św. Piusa XI i telegramy do Biskupów francuskich na ręce Kardynała Dubois i Arcybiskupa Cieplaka.

Przedstawiony porządek dzienny przedyskutowano na pięciu sesjach. Między innemi sprawami omówiono i zdecydowano następujące:

1) utworzenie nowych djecezji i metropolji;

2) zabezpieczenie środków materjalnych uniwersytetowi w Lublinie, organizację wydziałów uniwersytetu i wybór nowego rektora na miejsce proszącego o zwolnienie od obowiązków rektora O. Jacka Woronieckiego. Jednogłośnie powołano na rektora uniwersytetu Biskupa Sufragana Podlaskiego D-ra Czesława Sokołowskiego. Ustępującemu rektorowi podziękowano za jego pracę w najcięższych chwilach uniwersytetu, wywołanych spadkiem marki;

3) zabezpieczenie jak najlepszej pomocy duszpasterskiej wychodźcom naszym, pracującym we Francji;

4) kanonizację błogosławionego Andrzeja Boboli, którego relikwie Ojciec św. wydostał z Rosji i które obecnie znajdują się w Rzymie w kościele "al Gezu";

5) przeciwdziałanie ogólnemu obniżeniu moralności;

6) Zjazd stwierdził, że pomimo upływających sześciu lat od chwili uwolnienia Polski z pod rządów zaborczych i czterech lat od chwili ogłoszenia Konstytucji, zabezpieczającej Kościołowi katolickiemu w Polsce wolność, do chwili obecnej, pomimo zabiegów Episkopatu Polskiego nie zostały zniesione wydane przez zaborcze rządy rosyjski, pruski i austrjacki prawa i zarządzenia, sprzeczne z istotą Kościoła katolickiego i krępujące Kościół w wykonywaniu misji, poleconej mu przez Chrystusa Pana.

Zjazd zakończył J. Em. Kardynał Arcybiskup Warszawski uroczystem odśpiewaniem "Te Deum" w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej.

Owoce misji t.zw. "badaczy Pisma św." Na końcu misji świętej tych sekciarzy w Pleśnej pod Tarnowem jeden z nich, nazwiskiem Michał Szwed umarł nagle, drugi, Władysław Szymański zwarjował, a po misji "badaczowskiej" w Andrychowie jeden z badaczy, chociaż na misje nie uczęszczał, jednak przy ich końcu się powiesił.

Jak Łódź pije. Niedawno odbyła się w wydziale statystycznym konferencja w sprawie walki z przybierającym już zastraszające rozmiary w Łodzi pijaństwem. Między innemi zapoznano uczestników konferencji z ciekawą statystyką w tej sprawie. Według obliczeń w roku 1913 przypadło w całej gubernji piotrkowskiej 8.7 litrów spożycia 40-stopniowej wódki na głowę. W roku zaś zeszłym na jednego mieszkańca Łodzi przypadło średnio 10 litrów wódki tego samego stopnia. - Czyż nie lepiej by było za te pieniądze kupić chleba?