Królowa maja

Najpiękniejszy miesiąc w roku poświęcony jest Matce Bożej.

Pierwsza zieloność, pierwsza woń kwiatów, w miesiącu maju zdaje się przypominać nam, że Tej, która jest najdoskonalszym, najpiękniejszym tworem Boga, należą się najczystsze uczucia serca.

Niestety, nie wszyscy do składania ich są zdolni.

Zło bowiem rozlewa się wśród ludzi i brudzi serca.

Teatr, powieści, obrazy, na usługach brudu. Czy spojrzymy na wystawy sklepowe, czy na ubrania kobiece, wszędzie bezwstyd, wyuzdanie. Wojna zatwardziła serca, a rozmiękczyła nerwy, przez to ludzie z większą jeszcze niechęcią słuchają głosu sumienia, a chorobliwie chylą się ku zmysłom.

Nie mamy prawa trwać w bezczynności mówiąc, że zło jest wszędzie na świecie, więc nasza drobna praca go nie wykorzeni. Pamiętajmy, że od nas zażąda Bóg rachunku tylko z naszego życia i z naszego stosunku do otoczenia, w jakiem przebywamy. Gdyby każda dusza czysta uważała za swój obowiązek walczyć ze złem, gdzie walczyć z niem może i ma prawo, - ileżby zła usunęło się ze świata, Ile dobra wprowadziła. Widzimy nieraz, jak ktoś z bliźnich czyta powieści brudne. Nie zwracamy na to uwagi, tłumacząc się przed własnem sumieniem, że uwaga nasza nic nie pomoże, a wywoła tylko ironiczny uśmiech, lub przykry docinek. I tak lenistwo i tchórzostwo każe nam patrzeć obojętnie, jak dusza bliźniego się zatruwa. Oczywiście, że najwygodniej nie wtrącać się do takich spraw, - ale czy nie wtrącać się nam wolno? Nam Rycerzom Niepokalanej?... Jeśli zlekceważą naszą przestrogę - nie powinno to dotykać naszej miłości własnej, bo pamiętajmy, że ci ludzie lekceważą nawet prawo Boga wszechmocnego! - A może ta sama osoba, która wczoraj roześmiała się z naszej przestrogi, dziś, za łaską Bożą, będzie w takiem usposobieniu, że potrzeba tylko drobnej pomocy, jak uwaga nasza, by przechylić jej wolę na stronę dobra! Byle uwagi czynione były łagodnie, z miłością, bez oburzenia, bez zaciętości poprzedzone były choć krótkiem westchnieniem do Niepokalanej - już zawsze zapadną one w serce, jak dobre ziarnka i mogą kiedyś wydać owoce.

Oto najmilsze dary, jakie złożyć możemy dla Matki i Bożej Niepokalanej w tym miesiącu maju.

Choćbyśmy ołtarz Jej przystroili w najpiękniejsze kwiaty i zapalili na nim świateł tysiące, choćbyśmy! śpiewali od rana do wieczora - niczem tak bardzo nie uradujemy przeczystego Serca Niepokalanej, jak oderwaniem jednej duszy z pęt grzechu.

Ukrócajmy panowanie piekielnego węża, niech nami i wszystkim króluje nieodwołalnie "Królowa maja Niepokalana".


O Marjo, Przenajświętsza Matko moja! Jak się to dzieje, że mając matkę tak świętą, jam tak przewrotny; że mając matkę tak rozgorzałą miłością Boga, jam tak skłonny do miłowania stworzeń, że mając matkę tak bogatą w zasługi, jam tak ubogi w cnoty?

Św. Alfons Liguori


Gdy wspomnienie grzechów moich i sprawiedliwości Bożej przeraża mnie, krzepi mnie na duchu i uspokaja myśl, żeś ty Matką moją.

Św. Alfons Liguori