Ja Ciebie kocham!

Patrz!... Co za Pani, której srebrna szata błyska...
Co świeci jasna, jak słoneczko złote hen w lazurze...
I tak potężna, że uśmierza groźne burze...
Przypatrzę się Jej lepiej.... Chcę Ją poznać zbliska!

O dziwo! Z rąk Swych w świat ten... snop promieni ciska!
U śnieżnych stóp Jej widzę świeże, wonne, duże,
Przez wszystkich - choć w nich kolce - ulubione róże...
Jak miło patrzeć!... Wznieś się wyżej... Ziemia niska!

I ogniem płoną, lśnią Dziewicy piękne lica
Jak blask jutrzenki, gwiazd płonących, lub księżyca...
Ta Pani jasna, śnieżna, jak lilja czysta...

Wiesz kim jest Ona?... To Marja, Matka Chrysta!
Bez zmazy Ona, Niepokalanie Poczęta!
- Ja Ciebie kocham! kocham bardzo Panno święta!...