Grudzień 2015
Drukuj
Intencja MI na grudzień 2015

Aby osoby konsekrowane potrafiły nieść światło Chrystusa tam, gdzie panuje najgęstszy mrok zwątpienia i ciemności zniechęcenia.

Polski Święty oświecił ciemności ludzkości swojego czasu i obozu koncentracyjnego w Auschwitz: on był prawdziwym i właściwym światłem w ciemności, jak podkreśla św. Jan Paweł II: "Maksymilian nie umarł, ale «oddał życie... za brata». W tej śmierci, strasznej z ludzkiego punktu widzenia, była cała ostateczna wielkość ludzkiego aktu i ludzkiego wyboru: on sam ofiarował się na śmierć z miłości. A w tej jego ludzkiej śmierci było przejrzyste świadectwo dane Chrystusowi: świadectwo dane w Chrystusie dla godności człowieka, świętości jego życia i zbawczej mocy śmierci, w której objawia się potęga miłości. Właśnie dlatego śmierć Maksymiliana Kolbego stała się znakiem zwycięstwa. Było to zwycięstwo odniesione nad całym systemem pogardy i nienawiści dla człowieka i dla tego, co jest Boże w człowieku, zwycięstwo podobne do zwycięstwa, które odniósł nasz Pan Jezus Chrystus na Kalwarii" (z homilii wygłoszonej w dniu kanonizacji św. Maksymiliana Kolbego).

Maksymilian jest światłem w ciemności, bo zawsze szuka instancji i charakterystycznych cech społeczeństwa, w którym żyje. Wykazuje bardzo wysoki poziom słuchania i obserwacji rzeczywistości, która go otacza. Jest zawsze do dyspozycji, aby zrozumieć, w jaki sposób zwiastować, głosić i świadczyć z największą wiarygodnością w kontekście społecznym, w który jest włączony. Pokazuje, że posiada solidne treści doktrynalne i jednocześnie ma giętkość i uległość potrzebne dla mówienia w sposób zrozumiały i głęboki. Z pewnością ta postawa reprezentuje wspaniały punkt odniesienia także dla naszej ewangelizacji.

Św. Maksymilian okazuje wiele odwagi w proponowaniu z wiarą i przekonaniem wciąż nowych dróg w głoszeniu Ewangelii. Jest wspaniałym nowatorem dzięki licznym wyborom apostolskim, które stanowią prawdziwe i właściwe nowości, jak na przykład użycie prasy, radia, telewizji. Jest odważny w założeniu nowej misji w Japonii, kraju "angażującym", która wymaga mocnej inkulturacji. On, istotnie, pokazuje wielkie otwarcie wobec różnorodności miejsc i osób, które tam spotyka. Jego styl misyjny charakteryzuje się postawą skrajnego szacunku do ludzi, co w owym okresie było raczej rzadkie w innych ideach misyjnych. Pokazuje swoją odwagę w głoszeniu Ewangelii, narażając życie, w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Jest poruszony przez płonącą i heroiczną miłość chrześcijańską, wyrażoną szczególnie wobec więźniów i żołnierzy oraz sposób działania, który jeszcze dzisiaj jest źródłem inspiracji zwłaszcza dla nowych pokoleń. Potrzeba odwagi dla prowadzenia wspólnoty prawie ośmiuset braci w Niepokalanowie, z nadzwyczajną organizacją, potrafiąc harmonizować odmienność każdego, doceniając ją w duchu przypowieści o talentach. Jest uważny na potrzeby wszystkich i stara się podejmować dialog spokojny, budujący i pełen zrozumienia ze wszystkimi współbraćmi: to jego zachowanie, które rodzi się ewidentnie z modlitwy, okazuje się zwycięskie w rozumieniu apostolskim. W tych wszystkich operacjach polski Męczennik przez przykład i słowo stara się oświecić społeczeństwo, w którym żyje, zniszczone przez wojnę i nienawiść.

Każdy środek jest przydatny dla ewangelicznego oświecenia ludzkości, według znamiennych wyrażeń Kolbego: "Prasa periodyczna i nieperiodyczna, radio, literatura, sztuka, teatr, kino, ustawodawstwo, izby poselskie, senaty i najróżniejsze organizacje, które powinny mieć na celu zwalczanie organizacji wywrotowych i troskę o jak najpełniejszy rozwój darów dobrego Boga udzielonych duszy i ciału, danych każdemu człowiekowi według praw Bożych, i w ten sposób pomagać wszystkim we wszystkich klasach społeczeństwa ludzkiego, we wszystkich warunkach i okolicznościach, od kołyski aż do grobu" (Pisma św. Maksymiliana, nr 168).

Każdym środkiem św. Maksymilian ewangelizuje i zaprasza, aby tak czynili bracia z Niepokalanowa i rycerze Niepokalanej. Oś modlitwa - talenty czyni apostolat owocnym i bogatym w nawrócenia. Głoszenie, sztuka, środki przekazu - wszystko może być pożyteczne dla misji, pod warunkiem, że lepiej będzie funkcjonowała łączność pomiędzy modlitwą i działaniem. Tylko tak osiągnie się uświęcenie własne i bliźniego. W ten sposób możliwe jest kształtowanie prawdziwej i właściwej szkoły ewangelizacji. Zharmonizowanie życia zjednoczonego z Bogiem pomaga w jak najlepszym użyciu darów własnej osoby dla królestwa: to wielka nauka Ojca Kolbego, mistyka i działacza.

DO REFLEKSJI

  • W jaki sposób mogę być światłem w świecie, w którym żyję?
  • Jakie są moje inicjatywy, abym mógł być także światłem w ciemności?
  • Jak mogę pomagać bliźniemu, który żyje w ciemnościach?
  • W jaki sposób mogę być znakiem nadziei w społeczeństwie, w którym żyję?
  • Jak mogę pomagać braciom, aby wyszli z desperacji?
  • Czy modlitwa i działanie są dobrze zharmonizowane, abym mógł być wsparciem dla braci?
  • Czy wobec cierpiącego mam odwagę głoszenia i świadczenia o Chrystusie?

O. Raffaele Di Muro OFMConv, asystent międzynarodowy MI
• Rycerz Niepokalanej 12/2015, s. 12-13

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.