Luty 2015
Drukuj

Intencja MI na luty 2015

Aby Wielki Post stał się czasem przygotowania na radość coraz głębszego zjednoczenia z Bogiem.

Radość i pokuta są rzeczywistościami, które mogą się przenikać. Św. Maksymilian Kolbe jest o tym przekonany. Według niego wyrzeczenie nie powinno być powodem smutku lecz optymizmu, ponieważ osłabia moc pychy i egoizmu w nas działających. Z tej perspektywy posty i postanowienia, typowe dla okresu Wielkiego Postu, stają się okazją do radości. Czynią one człowieka wierzącego bardziej wolnym od własnych przywiązań i podatnym na działanie Ducha Świętego. Znamienne są słowa Świętego:

"Wczoraj spotkałem się w podróży z Japończykiem. W rozmowie o sprawach wiary zapytał, czy religia katolicka nie jest za trudna? Odpowiedziałem mu, że nie, chociaż bowiem w religii naszej znajdują się rzeczy dla natury przykrzejsze jak pokuta, spowiedź, post, to jednak miłość ku Bogu sprawia, że właśnie dusza cieszy się, iż może składać Panu Bogu dowody swej ku Niemu miłości, i to własnym kosztem" (Konferencje św. Maksymiliana, nr 191).

Nawet jeśli pokuta kosztuje i stanowi niezwykłą formę ofiary dla Boga, to zapowiada ona również obfite owoce nawrócenia. Ludzkie ego czyni siebie panem, kimś ważnym. Jest to przeszkoda na drodze do świętości. Św. Maksymilian jest zdania, że nie tylko dobrowolne umartwienia są bardzo pożyteczne, aby umocnić człowieka w pokorze i zależności od Boga, ale i próby, które "spadają" w sposób nagły i opatrznościowy. Wszystko to pomaga w uczynieniu serca wierzącego cichym i ufającym Bożej miłości miłosiernej i Opatrzności. Wymowne są słowa listu, który napisał do współbraci w 1937 r.:

"Oczywiście musimy być przygotowani na to, że miłość własna, to "ja", buntować się będzie nieraz. Najrozmaitsze trudności, pokusy, przeciwności, niemalże nas czasem nie położą. Ale jeżeli tylko korzenie głęboko tkwić będą w ziemi, pokora coraz głębiej wkopywać się będzie tak, że coraz mniej polegać będziemy na sobie, to Niepokalana sprawi, że to wszystko tylko nam zasługi pomnażać będzie. Doświadczeń jednak potrzeba i przyjdą, bo złoto miłości musi w ogniu utrapień się przeczyszczać, owszem cierpienie jest pokarmem wzmacniającym miłość" (Pisma św. Maksymiliana, nr 658).

Św. Maksymilian osiągnął już dojrzałość duchową. Jego droga duchowa jest u szczytu wyrazu, dlatego jest w stanie udzielać mocnych rad w sprawach życia wewnętrznego. Pokuta oznacza prowadzenie walki duchowej z pokusami zewnętrznymi i własną słabością, która może być powodem oddalenia się od planu Bożego. Podstawą jest zawierzenie Panu, powierzenie się macierzyńskiej i skutecznej opiece Niepokalanej, uległe wsłuchiwanie się w wolę Bożą. Pokora jest szczególnie ważna, abyśmy nie absolutyzowali naszych darów i żyli w zupełnym zawierzeniu bezmiernej miłości Najwyższego. Krzyż i próby przyczyniają się do wzmocnienia ufności w Bogu Wszechmogącym. Umożliwiają one rzeczywistą ocenę siebie i uznanie własnej małości (nędzy) przed Jego obliczem.

Jaki zatem będzie nasz Wielki Post? Czy będzie czasem smutku? Z pewnością nie. Ten okres będzie szczególnie odpowiedni dla pogodnej i stałej weryfikacji naszej drogi, abyśmy mogli określić wady i niedoskonałości do "usunięcia" oraz cnoty i zadania do dalszego umocnienia. Te czterdzieści dni warto przeżyć pod znakiem radości, rodzącej się w świadomości tego, kto ma możliwość zrobienia wielkiego skoku do przodu w duchowym rozwoju. Zaangażujemy się, będziemy walczyć, cierpieć, pewni, że owoc będzie wielki: wzrost naszego zjednoczenia z Panem.

Ojciec Kolbe daje nam ostatnią ważną wskazówkę do refleksji na naszej drodze pokutnej:

"Wszyscy przyznają, że krzyżykami zasłana jest ich droga życia. Przyjmowanie tych krzyżów w duchu pokuty, oto obszerne pole do praktykowania pokuty" (Pisma św. Maksymiliana, nr 1220).

Przypomina również o radości, która przezwycięża przygnębienie:

"Św. O. Franciszek też nie mógł znieść braci smutnych. Jednak zdarzają się każdemu smutki... Chodzi o taki smutek, który wynika z zamieszania. W książce O naśladowaniu Chrystusa mamy podaną przyczynę smutku, że to miłość własna jest przyczyną. Zapomina poczciwa dusza o tym, że Pan Bóg wszystkim kieruje lub Pan Bóg wszystko dopuszcza. Pan Bóg nie dopuszcza nigdy jakiegoś zła, które by nie miało na celu większego dobra" (Konferencje św. Maksymiliana, nr 111).

żyjmy w radosnej gotowości na przyjęcie każdej sytuacji, która umożliwi nam duchowe odrodzenie, wzrastanie w pokorze i zakorzenienie w Bogu.

DO REFLEKSJI

  • Czy jestem gotowy na Wielki Post, w którym mogą zaistnieć chwile pokuty i radości, tak jak uczył św. Maksymilian?
  • Jakie są "ciemne" strony mojej drogi, które chcę zmienić i ulepszyć?
  • Jakie są cnoty, które już praktykuję, a chcę je udoskonalić?
  • Czy jestem gotowy na chwile próby, wiedząc, że mogą one przyczynić się do mojego duchowego wzrostu?
  • Czy moje życie modlitwy i moje pokorne wybory przyczyniają się do ożywienia mojego zawierzenia Bogu?

O. Raffaele Di Muro OFMConv, asystent międzynarodowy MI
Rycerz Niepokalanej 2/2015, s. 8-9

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.