Kościół czy sekta?
Drukuj

Kościół czy sekta?Pytanie: Jaka jest różnica między sektą a Kościołem?

Odpowiedź: Próbując ukazać zasadniczą różnicę między sektą a Kościołem, należy przedstawić specyficzne cechy, które sprawiają, że obie rzeczywistości stoją do siebie w niesamowitej opozycji.

Jedną z charakterystycznych cech występujących w sekcie jest obecność wpływowego, charyzmatycznego i dominującego lidera, określanego mianem przywódcy, proroka, nauczyciela, mistrza, guru, który uważa się za bóstwo lub jego wcielenie. Przywódca sekty stawia własną osobę ponad prawem i zasadami wiary. W Kościele mamy do czynienia z duchowym przewodnikiem, kapłanem podkreślającym swoją służebną postawę wobec Boga i bliźniego. Nauka objawiona przez Boga obowiązuje wszystkich członków Kościoła, a pasterzom stawia się większe wymagania moralne.

W sekcie istnieją różne prawdy, tzn. jedna na użytek liderów, druga dla szeregowych członków grupy, często wzajemnie wykluczające się.

Z podejściem do prawdy łączą się motywy, którymi kierują się duchowi przywódcy. W przypadku sekt są to najczęściej: żądza władzy i pieniędzy, zdobycie sławy oraz prestiżu. Dla pasterza Kościoła nie liczą się materialne zyski, ale koncentracja na duchowych wartościach.

Inna różnica pozwalająca odróżnić sektę od Kościoła dotyczy autorytetu samego przywódcy. W sekcie jest to samozwańczy lider, mistrz, nie opierający się na wcześniejszych autorytetach świętych osób, odrzucający wszelkie tradycje religijne lub naginający je dla własnych celów. W Kościele autorytet przewodnika wywodzi się z długiej tradycji ponad dwóch tysięcy lat sukcesji apostolskiej, czyli nieprzerwanego procesu przekazu apostolskiego, dokonującego się mocą Ducha Świętego przez sakramentalny akt święceń biskupich.

Klasyczną odmienność sekty i Kościoła widać też w różnym podejściu do eschatologii. Sekta niebezpiecznie koncentruje się na potępieniu, nadejściu dnia sądu ostatecznego, zapowiadając katastrofalne wydarzenie, które przyniesie koniec świata. Natomiast Kościół radośnie oczekuje na Paruzję, tzn. powtórne przyjście Jezusa u końca czasów.

Warto zwrócić uwagę, czy dana wspólnota jest negatywna (destrukcyjna), czy pozytywna (konstruktywna).

W przypadku sekty często występuje tajny (elitarny) charakter organizacji, brak zaufania i niechęć do świata zewnętrznego, ukrywanie informacji dotyczących działalności grupy, tworzenie potencjalnych wrogów. W Kościele widzimy otwartość na społeczeństwo oraz dzielenie się duchowymi i materialnymi wartościami z innymi.

Sekty wykorzystują też różne techniki manipulacyjne (sugestia, hipnoza, "pranie mózgu"), by pozyskać i zniewolić członków. Kościół prezentuje prawdziwą Chrystusową naukę, by każdy człowiek mógł podejmować wolne decyzje w służbie Bogu i bliźniemu.

Pamiętajmy, że także w łonie Kościoła katolickiego powstają sekty, destrukcyjne grupy kultowe, prowadzone przez samozwańczych liderów, niszczące ludzką osobowość. Na szczęście istnieją odpowiedzialni hierarchowie, którzy stając na wysokości zadania, potrafią właściwie reagować na różne wynaturzenia, kierując się w swym postępowaniu prawdziwą miłością, szacunkiem oraz duszpasterską troską o dobro człowieka, który jest drogą i przyszłością Kościoła.

Paweł Szuppe

krasnal dnia 25 sierpnia 2012 20:33:17

witam
Bylem na mszy ruchu swiatlo-zycie(odnowa w duchu sw....cos tam)nie jestem ortodoksem,ani bardzo wierzacym,lecz pamietam nauki religii,przekaz rodzicow,obecnie internet jak i wlasne doswiadczenie zyciowe. To co dzieje sie z religia to wg mnie parodia, kpina z wartosci, za ktore Chrystus przyplacil zyciem. Teraz to biznes, w mysl powiedzenia.."za pieniadze swiat sie podli, za pieniadze swiat sie modli"
Jak wyglada milosc blizniego wg kaplana?
Daj na tace (bo przeglad bmw, maybacha musze wykonac) a zwracajac sie o pomoc (tak bylo) nie pomoge bo maz pali
Gdzie jest to pismo, Rycerz z lat 1947-57?
jakie ciekawe artykuly byly o zyciu codziennym wg zalecen wiary?

krasnal dnia 25 sierpnia 2012 20:36:10

ZADAJE PYTANIE:
DLACZEGO KATOLIK JEST WILKIEM DLA DRUGIEGO CZLOWIEKA, DLACZEGO NIEWIERZACY JEST BARDZIEJ ZYCZLIWY, CHETNY DO POMOCY?

Admin dnia 03 wrze¶nia 2012 12:08:44

Zbyt duże uogólnienie, drogi "krasnal". Właśnie skończyliśmy wspaniały turnus dla osób niepełnospranych, który odbył się dzięki poważnemu wsparciu naszych braci i sióstr katolików - finansowemu i materialnemu. Ponad 30 wolontariuszy poświęciło swój czas, by opiekować się i pomagać osobom niepełnosprawnym. Księża zakonni opiekowali się duchowo i nieśli pomoc, jak tylko mogli, zupełnie bezinteresownie. A takich i podobnych akcji co roku, co miesiąc, a nawet codziennie jest mnóstwo...

Owszem, nadużycia trzeba starać się zniwelować, ale dobro też ukazywać, by było zachętą dla innych.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.