Podziękowania
Drukuj

P.... 2. VI. 1925 r.

Zgodnie z uczynioną Niepokalanej obietnicą proszę o ogłoszenie następnego listu:

Mój ojciec miał trudną sprawę sądową; - aczkolwiek był niewinny, to jednak sprawa była tak zawikłana, że nie można było spodziewać się sprawiedliwego wyroku. Uciekłem się wtedy do Matki Najświętszej prosząc o pomyślność dla ojca. Nie zawiodłem się, bo Najświętsza tak pokierowała sprawą, że zapadł wyrok uwalniający ojca od rzekomej winy. Pomoc Niepokalanej była tu tem wyraźniejsza, że wszelkie dane zdawały się przemawiać przeciw ojcu. Nawet pewien innowierca, aplikant sądowy, przeglądane owe akta oświadczył, że chyba cudem zapadł wyrok tak pomyślny dla ojca.

Składam Ci zatem, Matko Najświętsza, publiczne posiłkowanie za to, żeś raczyła wysłuchać prośby nasze, publicznie Ci też przyrzekam, że za łaską i wolą Bożą . Będę Twym wiernym synem przez całe życie, i jako Miles Immaculatae pracować będę ku rozszerzeniu Twej czci chwały. Tak mi dopomóż Bóg!..

M.I.

POZNAŃ, w maju 1925.

Uczucia czci, uwielbienia i wdzięczności niesiemy da stóp Najsł. Serca P. Jezusa i Niepok. Jego Matki, za uzdrowienie córki i siostry naszej z ciężkiej choroby nerwów na którą nagle zapadła.

Wiara w Cudowny Medalik Niepok. Poczęcia Maiki Najśw. i przyczynę św. Tereni podtrzymywała nadzieję wyzdrowienia naszej chorej i niezawiodła ufności naszej, bo w krótkim dość czasie i wprost cudownie chora wróciła do zdrowia za co z wdzięczności rodzina nasza poświęciła się uroczyście Najsł. S. Pana Jezusa.

Polecając się nadal Jego bezgranicznemu miłosierdziu składamy równocześnie dzięki za wiele innych już odebranych łask.

rodzina Rysterów
Potwierdza: ks. Fr. Kwiatkowski T. J.
(Of. 10 zł.)

CZECHOWIEC, dn. 17 maja 1925.

Córeczka nasza chorowała od urodzenia na oczy. Lekarze do których się udaliśmy, orzekli, że konieczna jest operacja.

Stroskani udaliśmy się do Serca Jezusowego, do Niepokalanej i św. Antoniego i ślubowaliśmy, że jeżeli się operacja uda, złożymy chociażby małą ofiarę na "Rycerza" i na Chleb św. Antoniego.

Dzięki Bogu i Niepokalanej, operacja której dokonano w klinice w Krakowie dnia 6-go b. m. udała się, a my uradowani za wysłuchanie naszej prośby, - składamy najserdeczniejsze podziękowanie Sercu Jezusowemu, Niepokalanej i św. Antoniemu tutaj w "Rycerzu Niepokalanej".

Józef i Zofja Moś