Skandaliczne odznaczenie

Dzień 3-ci maja, był dniem dla całej Polski więcej, niż po inne zeszłe lata uroczystym; w tym dniu bowiem obchodziliśmy wszyscy nietylko rocznicę zbawiennej Konstytucji 3-go maja, ale co bez porównania ważniejsze, poraz pierwszy złożyliśmy u stóp Królowej nieba i ziemi publicznie i uroczyście naszą niską polską koronę, by nam na zawsze królować raczyła.

Szumiały chorągwie, grały orkiestry, zbierały się tłumy, pochody, mowy, uroczyste nabożeństwa. A po nich - odznaczenia zasłużonych.

Kto został odznaczony? Cały szereg obywateli i obywatelek. "Monitor Polski" ich wylicza i wskazuje kto jaką otrzymał odznakę; wielka wstęg a, krzyż komendatorski z gwiazdą, bez gwiazdy, krzyż oficerski... Uderza tu znany już Sz. Czytelnikom z numeru majowego (str. 124). - Andrzej Strug. A może to tylko imię i nazwisko podobne? Przecież ten wspomniany w majowej Kronice to wedle doniesienia - "Annuare de la Massonerie Universelle", Wielki Mistrz loży masońskiej?

Za co otrzymał "krzyż oficerski"? "literat", czytamy dalej i .... "Wielki Mistrz Wielkiej Loży masońskiej" w Polsce!!!... Więc to ten??!!!

W dniu poświęcenia się kraju Matce Bożej, jako Królowej Polski, otrzymuje odznaczenie.... od rządu polskiego wielki mistrz, wódz wrogów najzaciętszych Kościoła, religji i Niepokalanej Królowej Polski

- Wstyd!