Głos jednego z nowych Czytelników

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności dostał się do mych rąk Nº 2-gi "Rycerza Niepokalanej". Zapewne to Ona, przeczysta Dziewica Niepokalana tak chciała, bym ja nędzny i marny stał się Jej rycerzem. Te skromne kartki pisemka tchnęły w piersi moje niewysławioną moc jakąś i siłę, wlały w oziębłe serce moje taki zapał radosny, że weselej dusza moja spojrzała na ten świat Boży; że całą ufność w pomyślność przyszłości mojej wznowiłem w Marji, o której tak często zapominałem, a która przecież tak wiele dla mnie u Syna swego uprosiła!... Jakiż ja byłem niewdzięczny. Ile razy ogarniał mnie czarny pesymizm; ile razy źle ze mną było. ile razy potrzebowałem Jej pomocy, a prosiłem o nią z ufnością - tyle razy Ona mnie wysłuchała, choć naprawdę godnym Jej wzgardy byłem tylko; choć byłem dla Niej tak niewdzięczny...

Dziś Cię przepraszam Marjo. Chcę być Twym rycerzem broniącym Twej nieskalanej czystości; chcę w przyszłości zjednywać dla Ciebie nowe zastępy małych rycerzyków wśród dziatwy polskiej, pośród której mam niezadługo stanąć jako nauczyciel. Marjo! Ty mi tylko dopomóż; Ty mnie tylko przygarnij do Siebie; Ty wyproś tylko dla mnie u Syna Twego moc wytrwania w dobrem.

Czytelniku, który te słowa czytał będziesz! Uwierz w niekłamane słowa mojego zapału; uwierz, że naprawdę to "Rycerz Niepokalanej" natchnął mię do ich skreślenia i rozpowszechniaj to Chrystusowe pisemko, które prawdę nam niesie. Uwierz, że ono może niejednego człowieka, będącego na złej drodze natchnie dobrą myślą, jak mnie natchnęło i że niejeden może grzesznik stanie się przez to gorliwym rycerzem Marji.

Ja ze swej strony proszę bardzo Szanowną Redakcję o przysyłanie 1 egzemplarza pisemka bezpłatnie dla pewnej ubogiej rodziny, której adres podaję. - W najbliższej przyszłości kiedy wyjdę z Seminarjum Nauczycielskiego będę starał się, ażeby każdy z moich uczniów, który będzie mógł, "Rycerza Niepokalanej" prenumerował i czytał.


Gdy Królem jest ten, który się z przenajświętszej Dziewicy narodził, Matka Jego za Królowq i Panią koniecznie poczytaną być powinna.

Św. Atanazy