W dzień naszego święta

Znowu się zbliża tak miła sercu, doroczna uroczystość Niepokalanego Poczęcia.

My, oddani Niepokalanej na własność w szeregach Jej Rycerstwa, spoglądnijmy na cały rok ubiegły od ostatniego Jej święta i zapytajmy siebie samych:

- Czyśmy się do Niepokalanej przez len rok bardziej jeszcze przybliżyli?

- Czy miłość nasza ku Niej wzrosła?

- Czy przez Niepokalaną sialiśmy się bliżsi Przenajsł. Sercu Jezusowemu?

- Czy poufalej przestajemy z Jezusem w Tabernakulum, a bardziej jeszcze po przyjęciu Go w Komunii Św.?

- Czy pociąga nas Jego miłość na Krzyż i pobudza do odwzajemnienia się miłością ofiarną, naszym kosztem, cierpieniem dla Niego?

Jeżeli tak, podziękujmy serdecznie Niepokalanej za te zdroje łask, jakie nam wypraszała i zlewała na nas z Przenajsł. Serca Jezusowego.

Jeżeli zaś nie widzimy większych postępów w miłości Bożej, nie zniechęcajmy się, ale upokorzmy się, przeprośmy serdecznie Niepokalaną żeśmy z Jej łask nie dość korzystali; prośmy, by przeprosiła Zbawcę, wynagrodziła Przen. Sercu Jego i obróciła naszą opieszałość, naszą nie" wdzięczność na większe jeszcze dobro, by nawet upadki słały się rzeczywiście dla nas szczeblami do coraz wyższej doskonałości, (bo po to tylko dobry Jezus je dopuścił) - i z całą bezgraniczną ufnością w Jej szczególną opiekę pozwólmy się Jej najdoskonalej prowadzić.

Ona uczyć nas będzie jak dzień po dniu, godzina po godzinie, chwila po chwili, przez dobre spełnianie tych zwyczajnych naszych obowiązków i przez zgadzanie się z Wolą Bożą okazywać miłość Boskiemu Sercu miłość ofiarną, przez pełnienie Jego Woli mimo trudności, cierpień i krzyżów.


Jeszcze jedna sprawa. Roku zeszłego pisaliśmy o pięciolatce "Milicji Niepokalanej". Polega ona na tym, że każdy z członków postara się w ciągu lat pięciu corocznie pozyskać choćby jednego tylko nowego członka do "Milicji Niepokalanej". Jeżeli więc komu z nas to się jeszcze nie udało, postarajmy się teraz przed świętem Niepokalanej, albo w czasie jego oktawy pociągnąć do służby Niepokalanej kogoś ze znajomych. Gdyby kto zaś nie miał po temu sposobności, niechaj pomodli się gorąco do Niepokalanej, by przynajmniej komuś innemu za niego z nadwyżką się poszczęściło.

Niepokalana bez wątpienia mile przyjmie ten wysiłek pozyskania nowej duszy w szczególniejszy sposób dla Niej: Ona lak pragnie kochać Swego Jezusa naszymi sercami.