Lurd - a pokój świata
Drukuj

Minął Rok Jubileuszowy. Uroczyste jego zakończenie nastąpiło w dniu 25 kwietnia b. r. w miejscu najbardziej drogiem Niepokalanej - w Grocie Masabielskiej. Rzym - miasto Chrystusa Pana - rozpoczął błogosławiony w łaski okres Jubileuszu Odkupienia, Lurd - stolica matczynej opieki nad światem Przeczystej Dziewicy - uwieńczyło go wspaniałym hymnem pochwalnym modlitw całego świata katolickiego.

Myśl zakończenia Roku Jubileuszowego uroczystem nabożeństwem w Lurd poddał kapłan belgijski, ks. Waterkeyne, zamieszkały w Anglji. Projekt ten przedstawił zmarłemu niedawno kard. Bourne, który zaproponował zrealizowanie go arcybiskupowi Paryża, kard. Verdier. Ojciec święty przyjął z entuzjazmem myśl uroczystego Triduum i polecił zorganizowanie go biskupowi Lurd, ks. Gerbier.

Pielgrzymka polska w Lourdes
Pielgrzymka polska w Lurd. W środku (×) J. Em. ks. arcybp Jalbrzykowski; obok siedzą: ks. bp Michałkiewicz i ks. bp Przeździecki. Na krańcach delegacje Krucjaty Euch. Młodzieży polskiej we Francji. Siedzą na ziemi wychowanki SS. Urszulanek S. J. K.

Namiestnik Chrystusa, widząc panujące azis na świecie stosunki, chaos bezcelowość w wielu dziedzinach życia, a nawet wrogie ustosunkowanie cię niektórych społeczeństw do miłościwego Stwórcy wszechświata - uważa, że jedynie wspólna błagalna modlitwa serc katolickich winna wynagrodzić Chrystusowi-Królowi oddalenie się szeregu państw od Jego Boskiego Serca. Narody porzucają Prawo Boże, gardzą owocami Odkupienia, nadomiar wszystkiego kryzys panuje wszechwładnie, a widmo wojny straszliwej unosi się nad światem. I dlatego, podczas tych trzech dni - mówi Ojciec św. - świat katolicki od Wschodu do Zachodu wspólnym głosem i zjednoczonem sercem wzniesie gorące modły do Boga i Jego Najśw. Matki, by wypraszać łaskę, pokój i zbawienie...". "Pragnęlibyśmy - pisał Papież do kard. Pacelli’ego - aby wspólne modły świata katolickiego wydały jak największe owoce"

PRZEBIEG UROCZYSTOŚCI

Życzenie Ojca św. spełniło się zupełnie. Na apel Ojca chrześcijaństwa przybyło do Lurd ponad 300 tysięcy, pielgrzymów. Oprócz przedstawicieli krajów Europy przybyły delegacje północnej i południowej Ameryki, Chin,; Japonji, Indyj, Australji, Afryki. Lurd zmieniło się w olbrzymią wspaniałą świątynię.

Na tak wielką uroczystość Ojciec św. mianował delegatem swoim kard Pacelli’ego. Na granicy francuskiej przedstawiciela Papieża przywitał w imieniu rządu francuskiego minister Ludwik Marin, gorliwy katolik; w mowie powitalnej wypowiedział on te charakterystyczne słowa: "Uroczystości Triduum..., to wielka modlitwa o pokój. Dlatego całem sercem witamy Waszą Eminencję, spodziewając się, że modlitwy odniosą wielki skutek dla całego świata". Wszędzie po drodze witano owacyjnie kard. Legata. O godz. 3-ej popołudniu dokonano uroczystego otwarcia Triduum. Pierwszą Mszę św. celebrował Prymas 5elgji;kard. Van Roey w dniu 25 kwietnia o godz. 4-ej popołudniu w Grocie objawień, poczem odprawiono 140 Mszy św. bez przerwy według wszystkich obrządków.

Napływ pielgrzymów wielki. Tysiączne rzesze trwały na modlitwie, nie zważając na złą pogodę i porę dnia. Klęczą tu, gdzie Najśw. Dziewica raczyła przemawiać do małej Bernadety Subiru. To wystarcza za wszystko, wynagradza trud i niewygodę. Już od północy kapłani rozdają Komunję św bez przerwy do godz. 10-ej rano w bazylice Różańca świętego.

Piątek przeznaczono na nabożeństwo dla dzieci. Przy Grocie trzymały straż dzieci z Krucjaty Eucharystycznej: O godz. 3-ej popołudniu odprawiono specjalne uroczyste nabożeństwo, w czasie którego ks. kardynał Legat poświęcił drzewko oliwne, jako symbol miłości i pokoju, poczem odbyła się procesja eucharystyczna. Pielgrzymki wszystkich narodów ustawiły się wzdłuż drogi, między innemi i delegacja polska z J. E. ks. arcybiskupem Jałbrzykowskim na czele, i przechodzącego mimo Chrystusa Pana, ukrytego w Najśw. Sakramencie, uwielbiały pieśnią w swym ojczystym języku.

W dniu następnym hołd Chrystusowi-Królowi złożyły niewiasty. W dniu tym odbyła się rzewna Droga Krzyżowa przy udziale olbrzymiej rzeszy pątników. Wieczorem tysiące serc adorowało Najśw. Sakrament. Niedziela była dniem mężczyzn.

Na zakończenie uroczystości w niedzielę o godz. 3-ej popołudniu kard. Legat odprawił uroczystą Mszę św. Po nabożeństwie głośniki radjowe zapowiadają, że za chwilę na falach eteru popłyną słowa Namiestnika Chrystusowego. Tłum pada na kolana. Wzruszenie i błogi nastrój opanowują wszystkich. I za chwilę słychać głos Ojca św., pełen powagi i majestatu:

Bracia i Synowie najukochańsi, módlmy się wszyscy do wspólnej Matki naszej. Niepokalana Królowo Pokoju, okaż nam swe miłosierdzie... O Matko łaskawości i miłosierdzia... tak przez wspominanie wdzięcznem sercem Twych łaskawych i błogosławionych objawień, jak przez akty dziękczynienia wobec Boga za szczęśliwe ukończenie świętego Roku Odkupienia, zachowaj w nas i pomnażaj cudownie owoce Odkupienia i Twych boleści. Matko wszystkich ufających w Tobie, którzy trwają w czystości obyczajów, w poczuciu godności życia, w jedności umysłów i zgodzie serc, uczyń pokój między narodami, abyśmy mogli wreszcie korzystać bez przeszkód z darów tego pokoju. Amen.

Zebrane tłumy gorącemi okrzykami na cześć Ojca św. dziękowały za jego słowa.

ZAKOŃCZENIE UROCZYSTOŚCI

Na zakończenie Triduum kard. Pacelli wygłosił dłuższe przemówienie, bogate w treść i znajomość warunków współczesnego życia. Podkreślił wreszcie mocno, i wykazał, że istotnymi winowajcami trapiącymi ludzkość są dzisiejsi wrogowie Krzyża:

- Wielka, głęboka i niepokojąca jest nędza, która szerzy się w dzisiejszym ustroju społecznym, wstrząsając jego podstawami. Wraz z Sercem Chrystusowem pochyla się nad nią serce Kościoła i Jego Namiestnika, Gdyby chociaż ta nędza sprowadziła biednych, marnotrawnych synów do stóp Ojca, co jest w niebiesiech, by prosić Go o chleb powszedni, którego ani praca, ani wysiłki nie mogą na stałe zapewnić; wówczas już bowiem sama w sobie niosłaby ratunek. Ale nie, Ta troska o chleb powszedni, w połączeniu z gnębiącą niepewnością o jutro, coraz bardziej nagląca i bardziej tyrańska, pochłania całkowicie i wyłącznie fizyczne i moralne siły mnóstwa ludzi, nie pozostawiając im wcale spokoju i wypoczynku, by mogli pomyśleć o swej duszy.

Z czołem schylonem nad materjalnemi sprawami nie myślą ludzie o wzniesieniu oczu do Krzyża; a jeżeli czasami ukradkiem je wzniosą, zbyt często głuche stają się ich uszy, by usłyszeli głos z krzyża, co mówi o obietnicach życia wiecznego. Czy zdołają zresztą zrozumieć te słowa, które ich pustego i zobojętniałego serca nie są w stanie rozgrzać w ogniu światła Odkupienia, ani pocieszyć przykładem tego, co wycierpiał Chrystus.

Nabożeństwo w Lourdes
Uroczyste nabożeństwo przed Grotą w Lurd

Poczem odbyła się uroczysta procesja eucharystyczna; uwieńczyła ona swą wspaniałością podniosłe chwile Triduum w Lurd. Olbrzymie tłumy z entuzjazmem śpiewają Te Deum i Magnificat. Są to słowa podzięki za szczęśliwie ukończony jubileuszowy Rok Odkupienia.

Cały świat katolicki w Lurd oddał hołd Chrystusowi Królowi i Niepokalanej. Wraz z kard. Pacelli’m powiedzieć może:

- O Lurd, Miasto święte! Skupiają się w tobie urok i zachwycenie Nazaretu, święty charakter Betleem, lecznicza moc Betsaidy. Ileż widziałoś powtarzających się tutaj cudów Odkupiciela! Dla ilu Tomaszów zostałoś Wieczernikiem, w którym otworzyły się oczy niewiernego apostoła. Dla ilu Szawłów stałoś się drogą do Damaszku, gdzie przyszły apostoł narodów już został nazwany Pawłem! Ale w tem Triduum łask... stajesz się. w istocie Golgotą świętą całego katolickiego świata, na wierzchołku której wznosi się Krzyż Jezusa Chrystusa, Kapłana, Króla i Zbawiciela, a obok niego odosobnionej w wielkości, z jaką się żadna wielkość nigdy równać nie może - Marji, Dziewicy i Matki; wraz z Namiestnikiem Chrystusowym silną żywimy ufność, w Jej macierzyńskie orędownictwo, które sprawi, że zabłyśnie nad tobą, o miasto Niepokalanej, na górach i wzgórzach, na równinach i dolinach tyle ukochanej Francji, nad wszystkimi narodami Europy i całego świata Boska tęcza pokoju!