O nowy klejnot Niepokalanej

W kilku dawniejszych numerach "Rycerza" podaliśmy wiadomość o dziwnych wypadkach religijnych w Belgji. Były tam podobno w miejscowości Borę cudowne objawienia, uzdrowienia i nawrócenia. Obecnie sprawa wyjaśnia się coraz bardziej i dąży do ostatecznego rozwiązania.

Matka Boża z Borę
Matka Boża z Borę

Dwie komisje: lekarska i kościelna badają sprawę objawień w Borę. Do komisji lekarskiej należą lekarze i psychologowie; w ich gronie znajduje się również sławny prof. Franssen i Van Gehuchten. W komisji teologicznej bierze udział wielu wybitnych uczonych i teologów.

Komisja lekarska, do której należą ludzie bynajmniej nieuprzedzeni, stwierdziła, że dzieci, które miały objawienia, są zupełnie zdrowe fizycznie i umysłowo, szczere i prawdomówne. Miały więc rzeczywiście jakieś widzenia, o których opowiadają.

Ponadto ta sama komisja lekarska orzekła, że niektórych uzdrowił nauka dzisiejsza w naturalny sposób wytłumaczyć nie potrafi. Prace obydwu komisyj są bardzo szczegółowe i drobnostkowe, a wynik ich będzie bardzo interesujący zarówno dla nas jak i dla całego bractwa niewierzących.

Grota w Borę jest zawsze oblężona tłumami pielgrzymów. Niektóre niedziele bieżącego roku widziały ponad dziesięć tysięcy pielgrzymów. Ciekawscy i turyści znikli już prawie zupełnie z widowni. Z tłumów pielgrzymów bije wielka pobożność i gorąca miłość dla Matki Najświętszej.

Pielgrzymki przychodzące do Borę przyprowadzają duchowni, którym biskup z Namur ks. Heylen najchętniej udziela na to pozwolenia.

W każdą niedzielę odprawiają się uroczyste nabożeństwa przed grotą.