Błogosławionaś...

Błogosławionaś Ty, o pełna łaski!...
Błogosławionaś Ty, na gwiezdnym tronie...,
Gdzie biorą życie pierwsze słońca blaski,
Gdzie wieczna jasność cudną tęczą płonie,
Gdzie gwiazd miliony dniem i nocą świeci -
Tam Ty królujesz w bogatej koronie
I stamtąd patrzysz na Swe biedne dzieci
I błogosławisz nasze trudy, znoje,
A my mówimy: "Jakże dobra Ona"...
A my chwalimy królowanie Twoje,

Błogosławiona!...

W ubogiej szopce - bydlęcej oborze
Powiłaś Dziecię - Królewicza nieba...
Tak nisko zstąpił Bóg w Swojej pokorze,
W takie ubóstwo, że Mu brakło chleba...
Samaś wśród obcych... Pomocy Ci trzeba.
Przy Tobie tylko Święty Józef stary...
Lecz wnet blaskami rozgorzały nieba,
Wnet pastuszkowie znieśli Ci ofiary...
Aby zobaczyć owoc Twego łona
Z obcych stron króle przybyli do Ciebie,

Błogosławiona!...

Błogosławionaś!... Gdy mi płacze dusza
W cichej tęsknocie nieudolnym płaczem,
Nieznana siła do tego mię zmusza
Abym w Twe ręce oddał ster mych losów,
Abym się uciekł z mem życiem tułaczem
Do Ciebie, Matko! Królowo niebiosów!...
A gdy tęsknotą tajemniczą gnany
Opuszczę ludzi i wyjdę na łany,
Słyszę wyraźnie, jak się modlą drzewa,
Jak hymn Ci nuci każda świata strona,
Jak wszechświat cały hymn Ci cudny śpiewa

Błogosławiona!...