Kto uważnie doczytał do końca ostatni, czerwcowy numer "Rycerza Niepokalanej", ten znalazł tam zaznaczona nadzieję zmiany w okropnem położeniu Braci naszych w Chrystusie zamieszkałych w Meksyku. Nadzieja ta oparta była na słowach ministra oświaty Puiga Casauranca wypowiedzianych w obecności Callesa, że "rząd meksykański nie chce zniszczyć religji, a tem mniej usunąć cześć Matki Bożej Guadelupeńskiej".

A jednak... aresztowania i mordy trwają nadal. Zapowiedź odmiany została na języku, rozkrzyczano różne projekty ugody rządu z Kościołem - a podła masońska klika robi w Meksyku nadal swoje... Katolicy - nawet chwycili za broń!...

Kto zwycięży? Niech rzuci światło artykuł następny.